Pierwszy dzień pobytu w Indiach rozpoczął się mistycznym błogosławieństwem podczas tradycyjnej ceremonii na świętej plaży w miejscowości Varkala.
W każdej orientalnej kulturze można znaleźć smakołyki i specyfiki, które trudno przełknąć przeciętnemu Europejczykowi, dlatego pierwsza misja stanowiła olbrzymie wyzwanie dla ścigających się par. Uczestnicy musieli wypić krowi mocz!
Podczas zmagań o amulet wart pięć tysięcy złotych, pary musiały wykazać się sprawnością, szybkością i równowagą. Pawłowi w trakcie tej rywalizacji, nic nie uszło na sucho ;) Zwycięską parą okazała się Joanna i Łukasz.
"Dostało mi się to do nosa. Miałem wrażenie, jakbym przeorał pół wsi"
Jedną z bardziej zaskakujących atrakcji, zafundowali nam, nie kto inny, jak Michał i Piotr, którzy nieoczekiwanie, wzięli udział w otwarciu centrum handlowego! Potem trochę gimnastyki na plaży i meta!
To był zdecydowanie zwycięski dzień dla Joanny i Łukasza, najpierw zwycięstwo w grze o amulet, a potem immunitet. Tym samym, sprawdziła się przepowiednia Joanny "kocham luksus, ze wzajemnością" :)
Zobaczcie najlepsze fragmenty odcinka:
Zobacz galerię zdjęć z piątek odcinka "Azja Express":