"Ameryka Express" - odcinek 10.
Meta programu "Ameryka Express" jest coraz bliżej. 10 odcinek był bardzo emocjonujący. Niektórzy zdobyli do tej pory bardzo dużo amuletów, konto innych było zaś zupełnie puste. Szansa na przejęcie amuletów innych par rozbudziła ducha walki wśród uczestników. Taką możliwość dawał intensywny sprint i uliczna kolumbijska gra o nazwie Yermis, przypominająca baseball wymieszany ze swojskimi polskimi kapslami. Karolina Pisarek i Marta Gajewska-Komorowska najgorzej poradziły sobie w tej rozgrywce.
Ameryka Express: Modelki pokonane w grze
Ta misja nie spodobała się uczestnikom
Kolejne zadanie polegało na ścięciu jak największego owocu palmy olejowej i dostarczenie go do prowadzącej. Dwie pary z najcięższym załadunkiem czyli - Grzegorz Collins i Rafał Collins oraz Małgosia Heretyk i Ernest Musiał zakwalifikowali się do walki o cudze amulety. Patrycja Markowska, Żaneta Lubera oraz Paweł Deląg i Dariusz Lipka zrezygnowali z wykonania misji.
Ameryka Express: Markowska i Deląg zrezygnowali z wykonania zadania
Gra o amulet pełna emocji
Walka o cudze amulety była zawzięta i pełna emocji. Był to pojedynek par: Grzegorz Collins i Rafał Collins kontra Małgosia Heretyk i Ernest Musiał. Szalona gra łączyła ekspresową jazdę rikszami i kojącą nerwy grę w domino, którą na co dzień oddają się lokalni seniorzy zgromadzeni na placyku w niewielkim San Martin Cezar. Niebezpieczne sytuacje przeplatały się z momentami śmiechu. Małgosia i Ernest pokonali braci Collins. Wygrali grę i zdobyli należące do nich amulety o wartości 10 tysięcy złotych. Rywalizacja była pełna napięcia aż do końca. Obie pary walczyły z wielką determinacją.
Ameryka Express: Małgorzata Heretyk i Ernest Musiał wygrali grę o amulety
Bracia Colins wzruszyli się do łez
Grzegorz Collins i Rafał Collins nocowali w domu u bardzo ubogiej rodziny. Bracia byli poruszeni losem dzieci, które mieszkają w tym budynku. Powróciły do nich bolesne wspomnienia z dzieciństwa. Ze łzami w oczach skomentowali wzruszające doświadczenie.
Ameryka Express: Bracia Collins o bolesnych doświadczeniach z dzieciństwa
Kłopoty z liczeniem schodów
Ostatnia misja w 10. odcinku "Ameryka Express" składała się z bardzo wielu elementów. Wymagała spostrzegawczości, celności, wielkiej odwagi, precyzji oraz nerwów ze stali. W finałowym etapie gry jedna osoba z pary musiała strącić wszystkie butelki i puszki rozmieszczone na stanowisku i pokonać wiszący most. Zadaniem drugiej osoby było wejście na wzgórze i policzenie schodów. Jak się okazało wcale nie było to proste.
Ameryka Express: Kłopoty z liczeniem schodów
Spacer po moście nad przepaścią
Wiszący most nie zachęcał do przejścia, ale po raz kolejny uczestnicy musieli pokonać swoją słabość. Patrycja Markowska miała problem podczas spaceru nad przepaścią. Wokalistka wpadła na szalony pomysł. Poprosiła koleżankę, żeby pokazała biust. Żaneta Lubera spełniła to życzenie. Dzięki temu wykonała zadanie do końca.
Ameryka Express: Żaneta pokazała biust Patrycji, żeby ją zdopingować
Małgosia i Ernest wygrali ostatni immunitet
Małgorzata Heretyk i Ernest Musiał jako pierwsza para wykonali poprawnie wszystkie punkty wymienione w instrukcjach misji. Dzięki temu zdobyli ostatni immunitet w tym sezonie "Ameryka Express". Na starcie 12 odcinka pojawią się wypoczęci, zrelaksowani i gotowi do walki o udział w finale reality show.