Jeszcze kilka dni temu, wspominaliśmy słynny Bal Fundacji TVN 2016, na którym to producent filmowy - Piotr Woźniak-Starak oświadczył się prowadzącej program "Azja Express", wtedy jeszcze Agnieszce Szulim. Właśnie mija rok od kiedy Agnieszka, jest już Agnieszką Woźniak-Starak. Jaki był ten pierwszy rok małżeństwa? Jak wyglądały przygotowania do wyjazdu do Indii? O tym wszystkim, Agnieszka opowiedziała w najnowszym numerze magazynu "Viva!". Mamy dla Was zdjęcia z sesji zdjęciowej i najciekawsze fragmenty rozmowy z Agnieszką.
Gdziekolwiek się nie pojawiliśmy, natychmiast otaczał nas dziki tłum mężczyzn. Szokujące było to, że wieczorem nie mogłam wyjść sama z hotelu, bo było to niebezpieczne. Trudno tam nie myśleć o sytuacji kobiet, o gwałtach, TVN Style robił o tym dokument. To jest kraj pełen kontrastów. Byłam nastraszona przez ludzi, którzy tam byli: że bieda, żebracy, wałęsające się zwierzęta, skrajnie zabiedzone, bezdomne dzieci, tony śmieci, smród, brud, choroby. .. Taka apokaliptyczna wizja świata, do którego nie masz ochoty pojechać. Dlatego jestem wdzięczna Marcinowi Mellerowi, który polecił dwie powieści: „Shantaram" i „Cień góry" G.D. Robertsa, cieszę się, że po nie sięgnęłam przed wyjazdem, bo spojrzałam na Indie z kompletnie innej perspektywy. Pojechałam tam wzmocniona, z ogromną ciekawością tego świata.
Agnieszka Woźniak-Starak tak skomentowała przygotowanie uczestników do wyścigu:
Byli świetnie przygotowani, mieli różne fajne wynalazki, sprytne gadżety, sprzęt, suplementy, elektrolity. To, jak pojechali ubrani ci pierwsi, jest materiałem na komedię. Ci drudzy dobrali swoje ubrania modelowo pod kątem pogody i tego, co ich tam czeka. Więc ja już nie byłam dla nich taka miła, jak rok temu dla tej pierwszej grupy, bo już nie budzili takiej litości.
Tak prowadząca "Azja Express" mówiła o istocie miłości:
Mało kto wierzy, że miłość trwa wiecznie. Że cokolwiek trwa wiecznie.
Od nas zależy, ile miłość będzie trwała. My temu trwaniu nadajemy sens.(...) Rzecz w tym, aby się dobrać, trafić na siebie.
Oboje jesteśmy przekonani, że pewne rzeczy wydarzyły się w naszym życiu właśnie po to, żebyśmy się spotkali. I my o to dbamy jak cholera. Doceniamy to, co nas spotkało, bo nie było łatwo. Trzeba było podjąć bardzo trudne decyzje, musieliśmy mieć pewność, że warto. Jak już je podjęliśmy, pracujemy nad tym, dbamy o nasz związek, o siebie nawzajem.
Całym sercem jestem za tym, żeby kobiety miały jak największy wpływ nie tylko na swoje życie, ciało, ale też na losy tego kraju. Żebyśmy to my decydowały. Mało tego, mam poczucie, że gdyby w końcu kobiety przejęły stery, byłoby lepiej. Pod warunkiem że nie wykończyłybyśmy siebie nawzajem, bo to też potrafimy (śmiech).
Na pytanie, czy pieniądze są ważne w życiu, Agnieszka Woźniak-Starak odpowiedziała tak:
W związku ważna jest miłość. Pieniądze ważne są w życiu, bo dają wolność. Dlatego zawsze warto mieć swoje.
Zobacz też:
Agnieszka Woźniak-Starak o "Azja Express": "Bardzo dobra zabawa"