Tamara Sorokina z Dmitrijem pojawiają się w domu Pauliny. Szukają Ewy. Paulina nie chce zdradzić miejsca pobytu siostry. Gdy Błażej podjeżdża pod dom Pauliny, jest już za późno. Z odsłuchanej wiadomości z telefonu Pauliny, Tamara dowiaduje się, że Ewa jest w Mińsku.
Ewa szykuje się na spotkanie z Lemańskim. Skiner jest zazdrosny. Chce iść z nią, by zapewnić jej wsparcie w akcji. Ewa stawia mu się. Teraz to tylko jej zadanie i sama sobie poradzi. Skiner prosi ją, żeby rzuciła to wszystko. Proponuje jej wspólny wyjazd i spokojne, bezpieczne życie, gdzieś daleko. Sugeruje, że Lange zwyczajnie ich wykorzystuje. Za chwilę o niej też agencja zapomni, tak jak postawiła krzyżyk na nim, gdy przestał być użyteczny.
Kaj nie może dodzwonić się do matki. Jasiek każe mu się zbierać. Mają zadanie do wykonania. Dostał cynk o dużej grupie uchodźców, którzy będą próbować przejść nielegalnie przez przejście graniczne w Krynkach. Muszą tam jechać udzielić im pomocy. Tę samą informację otrzymuje Hałaj od Amerykanów, którzy prowadzą nasłuch wywiadowczy. Lange uważa, że to sprawa straży granicznej i że agencja nie powinna się w to mieszać. Mają większy problem. Na Podlasiu został postrzelony jego człowiek. Zanim stracił przytomność powiedział, że słyszał jak Sorokina rozmawiała z kimś przez telefon. Padło coś o brudnej bombie, którą ma dokończyć. Hałaj uważa, że do jej wybuchu, może dojść właśnie w Krynkach.