Odcinek 3855 serialu TVN "Na Wspólnej"
Urbańska coraz bardziej usidla Antka – co kombinuje?!
Alina wkurzona - gość od przemytu zapłacił jej mniej niż obiecał. W dodatku grozi, że zerwie układ, jeśli znowu ktoś przeszkodzi w załadunku narkotyków... Urbańska chce jak najszybciej awansować Antka robiąc z niego menedżera. Chłopak jest wkurzony, że Alina ustawia mu życie. Szybko zmienia podejście do sprawy, gdy kobieta czule wspomina ich namiętną noc… obiecując kolejną!
Mia atakuje Kasię – do Żbikowej dociera, że Leon jej pragnie!
Na Kasię czeka w pracowni szkolnej bardzo obelżywy napis! Mia przygląda się z uśmiechem, jak Żbikowa nerwowo go ściera. Po lekcjach Kasia pęka i wypłakuje się Bednarczukowej… Leon chce pocieszyć swoją nauczycielkę - daje jej rysunek. Kasia osłupiała – to jej akt!!!
Matka Grześka powodem jego odważnej decyzji!
Matka szuka dla Grześka lekarza! Sfrustrowany jej reakcją młody Smolny wyznaje swojej terapeutce, że tylko w jej gabinecie może być sobą. Kobieta uważa, że nadszedł czas, by to zmienić. Grzesiek wraca do domu i… każe nazywać się Sarą
Źródło zdjęcia głównego: x-news