Odcinek 3814 serialu TVN "Na Wspólnej" Tadka dogania ciemna przeszłość!
Zakościelny dowiaduje się, że na jego dowód osobisty ktoś pożyczył 20 tys. złotych! Andrzej wzywa do kancelarii Łukasza – dochodzi do awantury! Podczas niej Tadeusz dowiaduje się, że ojciec przed laty zapłacił jego kumplowi za to, żeby krył Tadka i wziął na siebie całą winę za ich kryminalny wybryk! W zamian za to Zakościelny miał wybronić Łukasza od więzienia – ale to się nie udało... Tadek już rozumie dlaczego Łukasz pała chęcią zemsty!
Nad Zimińskimi gromadzą się czarne chmury!
Gosia podczas lekcji chce napić się herbaty – nie wie, że Kris dolał jej wódki. Zimińska, czując smak alkoholu, wpada w histerię i zaczyna szarpać Krisa! Uczniowie nagrywają zajście… To nie koniec problemów rodziny Zimińskich – wieczorem przychodzi do Danki i Marka zapłakana Halina Dębkowa. Oświadcza, że Stefan… nie żyje!!!
Czy Lew dopadnie znachora?!
Nalepa mówi Kamilowi o znachorze, który działa na szkodę jego pacjentki Leny. Potrzebna mu pomoc Uli w prowokacji wobec uzdrowiciela. Kamil i jego córka zgadzają się. Lew przywozi Ulę na „wizytę”. Badanie wahadełkiem przerywa znachorowi Lena, która… traci przytomność! Korzystając z zamieszania Ula robi zdjęcia i kradnie kilka „leczniczych” specyfików uzdrowiciela!