Smutna wiadomość dla fanów kina i telewizji. Zmarł Simon Fisher-Becker, brytyjski aktor znany z ról w takich produkcjach jak "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" oraz "Doctor Who". Miał 63 lata. Tragiczną wiadomość przekazał w poruszającym wpisie mąż gwiazdora.
- Nie żyje Simon Fisher-Becker
- ZmarSimon Fisher-Becker. Co wiadomo o śmierci i pochówku?
- Kim był Simon Fisher-Becker?
Nie żyje Simon Fisher-Becker. Miał 63 lata
Informację o śmierci aktora przekazał jego mąż, Tony. W emocjonalnym wpisie na Facebooku poinformował, że Fisher-Becker odszedł 9 marca o godzinie 14:50.
"Mam bardzo smutną wiadomość. Dziś po południu, o godzinie 14:50, Simon odszedł. Będę jeszcze przez jakiś czas utrzymywał to konto aktywne. W tej chwili nie wiem, czy będę tu jeszcze coś publikował. Dziękuję" - napisał.
Hello everyone. This is Tony, Simon's husband . I have some very sad news. At 2:50 this afternoon Simon passed...
Posted by Simon Fisher-Becker on Sunday, March 9, 2025
W kilka chwil pod postem pojawiły się setki komentarzy, kondolencji i słów wsparcia dla ukochanego aktora i wszystkich jego najbliższych.
Na ten moment nie ujawniono przyczyny śmierci ani szczegółów związanych z pochówkiem.
Głos w sprawie zabrała też agentka aktora, Kim Barry.
"Dziś straciłam nie tylko klienta, ale także bliskiego osobistego przyjaciela z 15-letnim stażem. Simon był pisarzem, gawędziarzem i świetnym mówcą publicznym, który zawsze interesował się każdym" - wyjawiła.
KIm był Simon Fisher-Becker?
Simon Fisher-Becker urodził się 25 listopada 1961 roku w Londynie. Choć na dużym ekranie pojawiał się sporadycznie, widzowie doskonale pamiętają go jako Grubego Mnicha – ducha domu Hufflepuff w pierwszym filmie o Harrym Potterze. Popularność przyniosła mu także rola Doriuma Maldovara w kultowym brytyjskim serialu "Doctor Who".
Przez lata występował w różnych produkcjach telewizyjnych, m.in. w "One Foot in the Grave", "The Bill" oraz komediowym serialu "Puppy Love" Oprócz aktorstwa zajmował się także pisaniem i wystąpieniami publicznymi, dzieląc się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na temat kariery w branży rozrywkowej.
Śmierć Fishera-Beckera poruszyła nie tylko fanów, ale także jego współpracowników. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele wzruszających wpisów upamiętniających aktora. "Był cudownym człowiekiem, pełnym ciepła i humoru. Trudno uwierzyć, że już go nie ma" - napisał jeden z kolegów z branży.
Autor: Dagmara Olszewska-Banaś
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images