Mission: impossible. Pokaz na Mazurach okiem stylistki

Mission: impossible. Pokaz na Mazurach okiem stylistki
Mission: impossible. Pokaz na Mazurach okiem stylistki
Czy dziewczynom uda się pokonać wewnętrzną walkę ze wstydem, kompleksami dotyczącymi własnego ciała, strachem przed tym, co powie chłopak (lub nie daj Boże babcia), gdy zobaczy swoją dziewczynę roznegliżowaną w telewizji?

Zlecenie od producentki programu było proste: dziewczyny zahartowały się już w jeziorze, więc teraz wrzucamy je na naprawdę głęboką wodę - organizujemy ich pierwszy pokaz… BIELIZNY!

Zadanie dla stylisty nie jest trudne, pod warunkiem, że potraktuje temat casualowo, a dziewczyny mają wybiegowe wymiary. Niektóre przypadki prosiły się wręcz o założenie książki skarg i wniosków na wzór tych z PRL-u.

Postanowiłam zrobić show, bo jeżeli dziewczyny mają przejść dalej, to trzeba im w tym pomóc szaloną formą. Jury nie pokocha beznamiętnej szarej masy - tyle już zdążyłam się o nich dowiedzieć. Zaprosiłam do współpracy Jolę Lewicką, założycielkę marki Li Parie, która o bieliźnie i gorsetach wie wszystko. Zdecydowałyśmy się na wybór hiszpańskiej projektantki - Maya Hansen każdy gorset szyje własnoręcznie, zachowując starodawną technologię i wykończenie z najlepszych surowców. Cena takiego gorsetu waha się w granicach 1000-5000 tys. zł, ale te najdroższe są na przykład ręcznie wyszywane cekinami, kamieniami, kwiatami z jedwabiu.

Gorset to element damskiej garderoby, który przez lata spychany był na margines i zastępowany luźnym t-shirtem, jednak ostatnia sesja do włoskiego Vogue'a jest światełkiem w tunelu. Kanon kobiety z piękną talią wróci na wybiegi, a może nawet na niektóre ulice. Gorset to najodpowiedniejszy sposób, by podkreślić atrybut, jakim jest kobieca talia i który - według mnie - każda z nas powinna mieć w szafie.

Wspólnie dokonałyśmy wyboru gorsetów, bielizny, a ja do każdego setu dobrałam dodatki tak, by każda dziewczyna była inną bohaterką: był biały gołąb i czarny anioł, rubensowska gęsiarka i wojowniczka, gejsza i stewardessa.

Dla oddechu przemieszałyśmy te postaci z bielizną Donny Karan na wiosnę/lato 2012. Buty pochodziły częściowo z naszej prywatnej kolekcji, część z nich była robiona ręcznie specjalnie do pokazu, np. kierpce na obcasie i wysokie sznurowane botki z uprzężami, ale także z nowej kolekcji KAZAR oraz marki Deezee.

To zadanie było dla mnie bardzo wyczerpujące - 53 dziewczyny, 20 m kw., 5 minut na portret psychologiczny każdej z nich, by dobrać odpowiedni komplet and... go!

Pokaz bielizny na Mazurach
Pokaz na Mazurach
Pokaz na Mazurach
Pokaz na Mazurach
Pokaz na Mazurach
+17
Zobacz galerię

Pokaz bielizny na Mazurach

Autor: Malwina Wędzikowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości