Mateusz Damięcki w końcu może pochwalić się szczęśliwym związkiem. Aktor wcześniej był na krótko związany z Moniką, z którą rozwiódł się po niespełna roku. W 2018 roku poznał Paulinę Andrzejewską – choreografkę i instruktorkę baletu. Para doczekała się synka Franciszka Mateusza.
Aktor z rodziny z tradycjami
Mateusz Damięcki pochodzi z aktorskiej rodziny, dlatego nikogo nie dziwi fakt, że poszedł w ślady ojca Macieja czy stryja Damiana. Aktor od lat wykonuje ten zawód i z powodzeniem można go oglądać zarówno na dużym ekranie, jak i na deskach teatru.
Ostatnio Mateusz, który bardzo mocno strzeże swojej prywatności, podzielił się z fanami fantastycznymi wiadomościami. Jego żona Paulina dostała awans zawodowy - została zastępcą dyrektora do spraw artystycznych Teatru Muzycznego w Poznaniu. Z tej okazji aktor zamieścił jej zdjęcie z Franciszkiem na Instagramie i dodał długi komentarz, w pisze o swojej miłości.
@pmandrzejewska - Każdego dnia dajesz mi siłę do życia, radość i sprawiasz, że wszystko co robię ma treściwy, mocny smak. Dajesz mi też przykład jak trwać, żeby dawać sobą nadzieję i roztaczać dobro i piękno. Jak żyć, żeby nie żyć tylko dla siebie. Jak żyć dla siebie i dla innych – w zgodzie z sumieniem, tu i teraz, a nie na kredyt, jak żyć tak, żeby inni czuli się szanowani i potrzebni. Jak żyć w tym trudnym świecie, żeby nie zwariować (serio), nie rozmieniać się na drobne, ale robiąc rzeczy malutkie, robić tak naprawdę rzeczy wielkie. Jesteś dla mnie przykładem tolerancji i mądrości, która przejawia się w każdym Twoim, nawet najmniej widocznym geście i ruchu.
Zrozumiałem to nagle, wszystko na raz, chociaż wiedziałem o tym od lat. Zrozumiałem, że nie muszę się bać, że Cię zawiodę, bo dzięki Tobie nie ma tylko Ciebie i tylko mnie, nie ma podmiotowości, nie ma wyżej-niżej. Zrozumiałem, że jesteśmy my, i że mimo wzajemnej odpowiedzialności oraz odpowiedzialności wspólnej za naszego syna – jest to relacja tożsama, dwóch atomów z tego samego wymiaru, dwóch atomów tworzących jedną cząstkę.
Dziękuję kochanie, że nadajesz sens mojemu życiu.
Piszę to w dniu, który zarówno dla Ciebie jak i dla mnie jest wyjątkowy – będąc wspaniałą matką, poświęcającą się wychowaniu naszego syna, równocześnie (serio, niby wiem jak to robisz, przecież widzę, ale jednak nie do końca ogarniam jak to jest możliwe?) pracując jako choreograf w pocie czoła przy wielu produkcjach w Polsce i za granicą, jako pedagog ucząc młodych ludzi techniki i szacunku do sztuki, której staną się zwierciadłem – otrzymałaś dziś wspaniałe zadanie, któremu sprostasz, wiem to, piękniej, niż ktokolwiek inny. Paula została zastępcą dyrektora do spraw artystycznych Teatru Muzycznego w Poznaniu.
Zazdroszczę wszystkim, którzy będą mogli z Nią w tej nowej rzeczywistości się spotkać.Powodzenia skarbie – rozwiń skrzydła, leć, a wraz z Tobą wszyscy, którzy mają tę samą pasję i równie piękne i otwarte serce. To będzie dla Was wszystkich fascynująca podróż.A i sobie zazdroszczę też – od dziś jestem bowiem Panem Dyrektorowym. Ale nie obraziłbym się wcale, jeśli ktoś zechciałby zatytułować mnie przysłowiowo „Dupą Dyrektora”❤
Zobacz także:
Mateusz Damięcki o swojej postaci w "Miłość jest wszystkim"