Świat niewidoczny dla wszystkich z zewnątrz, a pełen emocji. Wszystko to… „Bez cukru”, które wielu z Was zna z trzeciego albumu Bovskiej, „Kęsy”.
„Bez cukru jest zapisem niezwykle bliskim prawdzie, która dzieje się na scenie i poza nią. Video jest wycieczką w cały nasz zespołowy backstage, w emocje jakie towarzyszą koncertom, zwłaszcza tak wyjątkowym jak Open’er Festival. Jest też zapisem live z koncertu: zapisem dźwięku, prawdziwych emocji, wyzwolonej ze sceny energii. Myślę, że pokazuje naszą prawdziwą koncertową stronę, która jeszcze do tej pory nie została sfilmowana. Ogromna w tym zasługa bardzo zdolnego Marcina aka Mortvideo. Chcę, aby ludzie zobaczyli, jak gra Bovska. My nie bierzemy jeńców. To jest muzyczny żywioł.” – wyjaśnia wokalistka.
Bovska to artystka kompletna a towarzysząca jej oprawa wizualna dopracowana jest do granic możliwości. Nie bez przyczyny wydawnictwa Bovskiej określane są mianem „artpop”. Artystka, doskonale znana z tego, że dba o każdy detal, i tym razem też nie zawodzi.