Bartek dowiaduje się, że to Tymon nasłał na Iwo bandytę. Początkowo jest wściekły na brata, ale ostatecznie nawet mu dziękuje. Tymczasem Julita proponuje Tymonowi randkę. Chłopak jest w rozterce, ponieważ zajmuje się Stasiem i nie ma go z kim zostawić. Próbuje znaleźć synkowi opiekę, ale nie udaje mu się to. Ostatecznie postanawia zabrać synka ze sobą, niestety spóźnia się na spotkanie… Julita rezygnuje z randki i czuje się zlekceważona. Jednocześnie Samanta za rada Klary i na złość Radkowi nie chce zgodzić się na przeprowadzenie testu na ojcostwo.