"Pułapka": Czy dyrektorka na pewno nie wie, co dzieje się w jej placówce?

"Pułapka": Czy dyrektorka na pewno nie wie, co dzieje się w jej placówce?

Olga jedzie do domu dziecka, wpada na Woźnego i zauważa, że mężczyzna ma przy sobie telefon w różowym futerale. Jest to ten sam telefon, który miała Daga.

W domu dziecka Olga rozmawia z dyrektorką. Kobieta wywołuje w niej wspomnienia sprzed lat...

podziel się:

Pozostałe wiadomości