Maciek odwiedza Janka w szpitalu, chłopak pyta, gdzie jego mama. Kostrzewa kłamie, że jeszcze ją przesłuchują. Rozmawia z chłopakiem, mówi mu, żeby zapomniał o liście, który napisał. Podczas przesłuchania Janek ma mówić, że nie było go wtedy w domu. Chłopak nie spodziewa się, że całą winę wzięła na siebie jego matka...
podziel się: