Ewa przyjeżdża do Marty, żeby pokazać jej wyniki testów DNA. Szczęśliwa, niczego nieświadoma przyjaciółka wita się z Maksem i Martą - nie spodziewa się, że Marta już wszystko wie.
Marta, po spotkaniu z Igą, chce zrobić badanie DNA. Ewa obiecuje jej pomoc. Tymczasem Maks niepostrzeżenie ucieka Marcie. Gdy Gajewska go odnajduje, decyduje się zabrać chłopca w odwiedziny do Igi.
Marta, po spotkaniu z Igą, chce zrobić badanie DNA. Ewa obiecuje jej pomoc. Tymczasem Maks niepostrzeżenie ucieka Marcie. Gdy Gajewska go odnajduje, decyduje się zabrać chłopca w odwiedziny do Igi.
Bartek dowiaduje się, że Marta chce się spotkać z Igą. Nie podoba mu się ten pomysł - nie chce, by Maks miał z nią jakikolwiek kontakt. Dzięki pomocy Ewy, odwiedza Igę; mówi jej, ze Maks to jego syn, a ona ma mu nie mieszać w głowie!
Janek wprowadza się do Maćka i Oli. Kostrzewa nie miał serca zostawić go w pustym mieszkaniu. Chłopak wciąż przeżywa śmierć mamy - zadręcza się, że go przy niej nie było w najtrudniejszych chwilach. Obwinia się, że to wszystko jego wina.
Marta, po spotkaniu z Igą, chce zrobić badanie DNA. Ewa obiecuje jej pomoc. Tymczasem Maks niepostrzeżenie ucieka Marcie. Gdy Gajewska go odnajduje, decyduje się zabrać chłopca w odwiedziny do Igi.
Janek dzięki pomocy prawnej wychodzi z aresztu. Kiedy rozmawia z adwokatem w areszcie wybucha alarm - coś się stało, ale nie wiadomo co. W tym samym czasie Byszewska otrzymuje szokującą wiadomość z aresztu dotyczącą swojego syna.
Gajewskich odwiedzają rodzice Marty - nie widzieli go dwa lata, stęsknili się. Przywożą mu prezenty i nazywają Stasiem, wszystko według zaleceń pani psycholog. Nie chcą go wystraszyć... Przywożą ze sobą prezenty, by jakoś wkupić się w łaski wnuka.
Marta nie wie już, co ma robić. Widzi, że Maks coraz bardziej zbliża się do Bartka - z jednej strony też pragnie takiego kontaktu z synem, a z drugiej wie, że dzięki Bartkowi może do niego trafić.
Uczniowie Marty poznają Maksa! Młodzi są zachwyceni uroczym chłopcem i nie szczędzą mu komplementów - pada nawet hasło, że Maks oczy ma po mamie, Marcie. Chłopiec słucha ich uważnie, ale nie odzywa się, jest jeszcze bardzo zestresowany.
Bartek odwiedza Ewę - chce wiedzieć, o czym kobieta chce rozmawiać z Martą. Widział smsa, którego wysłała do Gajewskiej. Ewa prosi Bartka, by wyznali Marcie prawdę. Ma dość okłamywania przyjaciółki..
Marta, po spotkaniu z Igą, chce zrobić badanie DNA. Ewa obiecuje jej pomoc. Tymczasem Maks niepostrzeżenie ucieka Marcie. Gdy Gajewska go odnajduje, decyduje się zabrać chłopca w odwiedziny do Igi.
Bartek i Marta starają się, by Maks czuł się u nich bezpiecznie. Chcą, by zaakceptował ich jako rodziców, ale zdają sobie sprawę, że przed nimi dużo pracy.
Iga jest w coraz gorszym stanie. W szpitalu faszerują ja lekami, które ją otępiają. Dziewczyna tęskni za synem i traci nadzieję na to, że kiedyś go odzyska.
Byszewska przy udziale policji odbiera dziecko zdesperowanej Idze, która była gotowa skoczyć z chłopcem z mostu. Okazuje się, że to zaginiony syn Marty i Bartka – Maks.
Bartek przychodzi pod szkołę - chce powiedzieć Oli o tym, że jego syn się odnalazł. Dziewczyna jest zdziwiona, że Gajewski jej o tym mówi. Nie rozumie, że mężczyzna chce być z nią szczery.
Marta spotyka się z odnalezionym przez Byszewską chłopcem. Nie ma wątpliwości, że to jej syn, nie potrafi jednak nawiązać z nim dobrego kontaktu. Niespodziewanie wspiera ją Bartek.