Bogdan dzwoni do rodziców. Włodek włącza tryb głośnomówiący, żeby wszyscy go słyszeli. Berg oznajmia, że będzie musiał dłużej zostać z areszcie. Tłumaczy, że zaszły jakieś niespodziewane okoliczności i trzeba je wyjaśnić. Ziębowie i dzieciaki są zdruzgotani....