Sławek towarzyszy Tatianie na rozprawie sądowej. Kobieta nie wytrzymuje kłamstw szefa tartaku i wyzywa go od morderców! Zostaje wyproszona z rozprawy. Tymczasem Renata odbiera wyniki badań – ma guzka w piersi. Przerażona i załamana, dzwoni do Sławka. Ale ten nie ma czasu z nią rozmawiać, bo pociesza zrozpaczoną Tatianę. Po namiętnej nocy piękna Ukrainka daje Sławkowi do zrozumienia, że nie chce być tą trzecią. Dziedzic błaga, aby dała im szansę… Podczas wizyty lekarskiej Renta dowiaduje się, że guzek, który u niej wykryto to nowotwór. Wracając roztrzęsiona do domu próbuje dodzwonić się do Sławka. On tymczasem obiecuje kochance, że jeszcze dziś odejdzie od Renaty. Po powrocie do domu próbuje porozmawiać z partnerką, ale Kraszewska przerywa mu w pół słowa i płacząc oznajmia, że ma nowotwór piersi. Dziedzic pełen współczucia tuli zrozpaczoną Renatę. Tymczasem Tania bezskutecznie czeka na niego. Zaniepokojona próbuje dodzwonić się do ukochanego, ale on nie odbiera od niej połączeń…
Sławek już wie, że Renata ma raka!
Adam prosi Darię, żeby została z nim na zawsze. Zakochani są bardzo szczęśliwi. Romantyczny nastrój pryska, gdy Daria znajduje w pawlaczu jakieś pudło. Widząc to Namysłowski ostrym tonem nakazuje jej tego nie otwierać. Później przeprasza za swój wybuch, tłumacząc, że to są jego bardzo ważne, osobiste pamiątki…
Ta sielanka skończy się tragicznie?!
Naćpana Miłka w środku nocy dobija się do drzwi mieszkania Bruna. Jarek nie chce jej wpuścić, ale Krawczyk twierdzi, że musi pomóc koleżance. Jarek postanawia wyprowadzić się – nie wierzy, aby dziewczyna przestanie ćpać i przewiduje, że Bruno popłynie razem z nią. Do Bruna oddzwania Sandra i robi mu wymówki, że cały czas do niej wydzwania, a ona jest w pracy, na promie. Kiedy Krawczyk oznajmia, że wie o jej kłopotach, Sandra przerywa połączenie. Jakiś czas później Bruno przychodzi z Miłką do fundacji Jonasza i chce by ten pomógł jej w powrocie do ośrodka odwykowego. Ale Jonasz nawet nie chce ich słuchać - oznajmia, że usuwa Bruna z grona wolontariuszy. Ostrzega, że Miłka ściągnie go na dno. Wieczorem w mieszkaniu Krawczyka pojawia się Kasia, aby zabrać resztę swoich rzeczy. Wychodząc oddaje Brunowi klucze, a Miłce z serca życzy powodzenia w wyjściu z nałogu. Dziewczyna jednak, daleka jest od takiej decyzji – w nocy, w tajemnicy przed Brunem zażywa narkotyki…
Bruno stracił już wszystko?!
Beata jest oczarowana Gustawem i uważa, że Paweł powinien kochać ojca takim, jakim jest. Chłopak jednak wie swoje… I nie myli się - przy pierwszej nadarzającej się okazji Gustaw kradnie portfel jednej z klientek baru. Wieczorem oznajmia synowi i Beacie, że właśnie znalazł mieszkanie i jeszcze dziś wyprowadza się od nich. Po wyjściu z mieszkania syna dostaje ataku serca i trafia do szpitala. Nazajutrz Paweł odwiedza ojca. Kiedy znajduje w jego rzeczach skradziony klientce portfel, robi mu karczemną awanturę. Tymczasem Beata ląduje na posterunku policji – jeden z pasażerów taksówki rozpoznał kolczyki, które dziewczyna dostała od Gustawa. Paweł odbiera Beatę z posterunku. Ma nadzieję, że teraz ojciec na pewno pójdzie do więzienia. Ku jego zaskoczeniu Beata oznajmia mu, że skłamała policji - zeznała, że kolczyki dostała od nieznajomego pasażera w rozrachunku za kurs…
Przyjaciel Pawła to przestępca?! Okradł Beatę?!
Sara przychodzi do Bogdana i przeprasza za wczorajszy pocałunek. Berg nie ma z tym żadnego problemu. Wychodząc, piękna wiolonczelistka wylewa na siebie resztki kawy. Kiedy wchodzi do łazienki, by zaprać bluzkę, w domu pojawia się Joanna z Frankiem. Jakież jest ich zaskoczenie, kiedy nagle z łazienki wychodzi Sara w samym biustonoszu. Bogdan tłumaczy żonie jaka sytuacja miała miejsce. Bergowa przyjmuje jego wyjaśnienie i każe Frankowi przekazać ojcu nowinę. Chłopak uroczyście oznajmia, że wraz z tytułem mistrza świata zdobył 50 tysięcy dolarów! Jakiś czas później Joanna dowiaduje się od sąsiadki, że Bogdan całował się z Sarą. Wkurzona żąda od męża wyjaśnień. Bogdanowi udaje się w końcu wyjaśnić Joasi całe zajście z wiolonczelistką. Niestety gorzej jest z Frankiem, który zraniony i oburzony zachowaniem taty nie chce wrócić do domu na noc…
Berg przyłapany z półnagą babą?!
Robert idzie do psychologa. Jednak kiedy słyszy, że musi się poddać terapii w ośrodku zamkniętym – trzaska drzwiami. Rozdygotany zjawia się pod domem syna i siłą wchodzi do środka! Jest roztrzęsiony i agresywny. Olga dzwoni po policję. Tadeusiak poddaje się i opuszcza jej dom... Nad ranem Weronika znajduje Roberta leżącego na podłodze w salonie Okazuje się, że jest kompletnie pijany. Olszewska próbuje przekonać przyjaciółkę, aby dla dobra dzieci i Roberta, jak najszybciej wyrzuciła go z domu. Wieczorem Weronika stanowczo oznajmia Tadeusiakowi, że albo pójdzie na odwyk, albo natychmiast ma wyprowadzić się od niej.
Robert rozpacza na ulicy!
Do Weroniki przychodzi jej klientka Sabina i pokazuje ślady pobicia przez męża. Roztocka namawia bizneswoman na obdukcję. Po obdukcji Wawrzyniakowa dziękuje Agnieszce i Weronice, że obudziły w niej odwagę o godność i sprawiedliwość. Jakiś czas później, ku ogromnemu zdziwieniu prawniczek, Sabina niespodziewanie robi wielki medialny szum wokół rozwodu z mężem. Dla Roztockiej to jeszcze nie koniec niespodzianek - kiedy wychodzi z pracy zaczepia ją mąż Sabiny. Wawrzyniak próbuje uświadomić Weronice, że jego żona jest oszustką i że on nigdy jej nie uderzył. …
Ostrowski wraca do pracy w szpitalu. Wraz z zespołem dowiaduje się, że będą mieli nową dyrektor. Odchodząca Kolenda namawia Arka, by startował w konkursie na ordynatora. Tymczasem Ewa asystuje Dorocie przy zabiegu. Nieoczekiwanie szefowa prosi ją o samodzielne wstrzyknięcie preparatu. Po wyjściu w kliniki Ewy pacjent traci przytomność…
Ewa zamordowała pacjenta?!
Basia stawia się szefowi – nie będzie płacić kary za coś, czego nie zrobiła. Oświadcza, że zgłosi sprawę do sądu! Tymczasem Smolny wręcza Baliszewskiemu swoje wymówienie. Kiedy jednak nowy szef oznajmia mu, że razem z nim stracą pracę wszyscy dziennikarze, Krzysztof kapituluje i zgadza się pracować jeszcze trzy miesiące okresu wypowiedzenia. Jakiś czas później Baliszewski, w zamian za bezwzględną lojalność, nęci Tymona awansem. Świadkiem ich rozmowy jest Tomek, który ostrzega Smolnego przed zdrajcą, który serdecznie ściskał dłoń nowemu szefowi…
Tymon sprzeda Smolnego?!
Zobaczcie także:
Już po wakacjach w Na Wspólnej!