Izabela wyznaje Michałowi, że naprawdę polubiła Ilonę, a mieszkając z nią pod jednym dachem przekonała się, że jej syn i wnuk są przy niej bardzo szczęśliwi. Michał przyznaje, że Zdybicka bardzo się zmieniła. Uważa, że Iza powinna przyjąć jej propozycję pracy.
Brzozowska zjawia się w firmie Ilony. Przyznaje, że miała poważne wątpliwości, czy pracować u niej. Ponieważ jednak obie lubią wyzwania, postanowiła spróbować. Zdybicka nie kryje zadowolenia. Od razu powierza Izabeli pierwsze zlecenie. Brzozowska spotyka się z klientem. Jej uroda i klasa robią na nim spore wrażenie. Mimo to Warski twardo negocjuje. Uważa, że przedstawiony kosztorys jest zawyżony. Brzozowska tłumaczy, że jeśli zależy mu na sukcesie nie może oszczędzać na materiałach. Warski prosi ją, żeby zastanowiła się, czy można je zastąpić tańszymi zamiennikami...
Iza z obawą wyznaje Ilonie, że najprawdopodobniej straciła swojego pierwszego klienta. Zapewnia, że trzymała się ich wcześniejszych ustaleń. Zdybicka mówi jej, że Jakub Warski jest pod jej wielkim wrażeniem i nie zamierza rezygnować ze zlecenia.
Norbert nie może patrzeć, jak znajome pary okazują sobie czułość – to przypomina mu, że Agata wciąż nie pozwala mu na intymne zbliżenie. Mimo to, kiedy jakiś czas później rozmawia o tym z Jarkiem, stwierdza, że seks to nie wszystko. Oznajmia, że kocha Agatę i dla niej gotów jest na wyrzeczenia. Podczas randki Norbert dostaje telefon z informacją, że dostał pracę instruktora na korcie tenisowym. Agata jest pod wrażeniem. Zaczyna namiętnie całować ukochanego. Nie pozwala mu jednak na nic więcej…
Sandrze nie podoba się nowy styl narzucony przez producenta. Uważa, że jest zbyt krzykliwy i nie pasuje do wykonywanej przez nią muzyki. Dominik uświadamia dziewczynie, że nikogo nie obchodzi to, jakim naprawdę jest człowiekiem i że liczy się wyłącznie styl i osobowość sceniczna. Przedstawia jej Vivi - gwiazdę wytwórni. Sandra jest pod wrażeniem spotkania z tak znaną osobą. Na osobności Vivi wyznaje Sandrze, że początkowo też z niechęcią odnosiła się do sugestii Dominika. Szybko jednak zrozumiała, że to człowiek, który naprawdę wie, co robi i że warto mu zaufać. Piosenkarka zapewnia Sandrę, że kiedy już będzie gwiazdą, będzie mogła realizować swoje własne marzenia i wizje. Na dowód tego pokazuje jej demo swojej nowej płyty, którą nagrała w całości według własnego pomysłu.
Michelowi bardzo nie podoba się wyzywający styl, który Sandrze narzucił producent. Drwi z Vivi, którą uważa za pozbawioną gustu piosenkareczkę. Sandra czuje się dotknięta krytyką męża. On zaś uważa, że żona w pogoni za sławą zdradza własne ideały…
Tosia niegrzecznie odpowiada Kornackiej, gdy ta próbuje nawiązać z nią rozmowę. Wpada we wściekłość, kiedy dowiaduje się, że ojciec i macocha postanowili zwrócić się o pomoc do psychologa. Kornacka zapewnia dziewczynę, że rozumie, co się z nią dzieje – okres dorastania bywa ciężki, zwłaszcza gdy wcześnie straciło się matkę i trzeba żyć pod jednym dachem z ojcem, który nie zawsze poczuwał się do rodzicielstwa. Tosia zabrania macosze wspominać o mamie.
Podczas spotkania z psychologiem Tosia skarży się na Kornackich. Twierdzi, że musi robić to, co oni jej każą. Kornacki przypomina jej, że nie tak dawno było w rodzinie naprawdę dobrze. Dziewczynka jednak ignoruje te słowa. Jest nieuprzejma dla pani psycholog. Kobieta proponuje, żeby porozmawiały na osobności, lecz dziewczynka nawet nie ufa jej. Kornaccy są bezsilni.
Tosia zjawia się u Hofferów i od progu oznajmia, że zostaje u nich. Po chwili dodaje, że jeśli tego nie chcą, będą musieli wyrzucić ją siłą. Skarży się, że ojciec i macocha mają ją za nienormalną.
Kornacki przychodzi po córkę. Hofferowie proszą go, żeby pozwolił Tosi u nich zostać. Tłumaczą, że dziewczynka zagroziła ucieczką, jeśli będzie musiała wrócić do domu rodziców. Kornacki jest bardzo zmartwiony. Ostrzega Hofferów, że biorą na siebie ciężkie brzemię. W końcu pozwala córce u nich zostać. Na osobności mówi jej jednak, że zrobi wszystko, żeby do niego wróciła. Wyznaje, że bardzo ją kocha i chciałby, żeby między nimi było tak jak dawniej. Dziewczynka udaje niedostępną, lecz gdy ojciec wychodzi z pokoju, zaczyna płakać i przepraszać go...