Kornaccy nie potrafią dotrzeć do Tosi – idą z nią do psychologa. Dziewczynka jest wściekła – uważa, że traktują ją jak wariatkę. Po południu Tosia przychodzi do Hofferów i oznajmia, że jeśli nie pozwolą jej zostać, wtedy i tak ucieknie od ojca i jego żony. Zuza i Kamil proszą Kornackiego, żeby pozwolił Tosi u nich zostać. Ojciec Tosi jest bardzo zmartwiony. Ostrzega Hofferów, że biorą na siebie ciężkie brzemię. W końcu pozwala córce u nich zostać. Na osobności mówi jej jednak, że zrobi wszystko, żeby do niego wróciła. Wyznaje, że bardzo ją kocha i chciałby, żeby między nimi było tak jak wcześniej.
Kiedy zbliża się kolejna wizyta u psychologa Tosia błaga Hofferów, żeby pozwolili jej na nią nie iść. Zuza zdjęta współczuciem nie potrafi niczego odmówić dziewczynce. Tosia bardzo umiejętnie to wykorzystuje…
Joanna jest bardzo zadowolona z pracy Maćka. Ufając nowemu pracownikowi, zostawia go samego w klinice. Młody mężczyzna natychmiast dzwoni po kogoś mówiąc, że ma klucze. Zaraz zjawia się kumpel Maćka, który zaczyna buszować po szafkach z lekami…
Franek decyduje się na wzięcie udziału w olimpiadzie matematycznej. Jego nauczyciel jest bardzo zadowolony. W ramach lekcji Olczak zabiera uczniów na uniwersytet.
Franek opowiada rodzicom o zajęciach na uczelni i spotkaniu z profesorem matematyki, który zrobił na nim ogromne wrażenie. Oznajmia, że nauczyciel zgodził się przygotowywać go do olimpiady. Bergowie są dumni z syna...
Agata ciągle nie pozwala Norbertowi na intymne zbliżenie. Wyposzczonemu chłopakowi los płata figla – na lekcję tenisa przychodzi do niego Gabi, z którą miał kiedyś erotyczną przygodę. Seksowna dziewczyna wyraźnie go kusi. Bruno sugeruje przyjacielowi, żeby skorzystał ze spotkania z Gabi – przypomina, że jego była uczennica pokazała już, że jest bezpruderyjna. Norbert poważnym tonem oznajmia, że jest zajęty i nie będzie wdawał się w romanse!
W małżeństwo Michela i Sandry wkrada się zazdrość, chłód. Po powrocie ze studia Sandra puszcza przyjaciołom nagraną przez siebie piosenkę. Michel nie potrafi powstrzymać się od krytycznych uwag. Stwierdza, że kompozycja jest prostacka, a cały utwór słaby. Później Michelowi jest głupio, że znowu sprawił żonie przykrość. Tymczasem Sandra przed branżowym bankietem wyznaje producentowi, że ma kiepski nastrój, bo pokłóciła się z mężem. Mężczyzna prosi ją, żeby póki co nie mówiła dziennikarzom, że jest mężatką. Sandrze nie podoba się, że producent każe jej kłamać.
Iza czuje, że Ilona jest teraz innym człowiekiem - decyduje się na pracę w jej firmie. Zdybicka jest bardzo zadowolona i od razu rzuca ją na głęboką wodę – Izabela ma spotkanie z poważnym inwestorem, Jakubem Warskim, na którym robi piorunujące wrażenie…
Tomek wybiera się na rozprawę dotycząca młodych nazistów. Czuje się niekomfortowo ze świadomością, że jego zeznania mogą pogrążyć brata Anastazji. Zwłaszcza, że jego dziewczynę przeraża myśl, że Joachim może pójść do więzienia.
Tomek zeznaje przed sądem, że to Mateusz Bojarski namawiał do podpalenia ośrodka dla uchodźców był. Dodaje, że Bojarski kierował grupą, zaś Krzysztof i Joachim byli tylko biernymi wykonawcami jego poleceń. Sąd skazuje Mateusza na 10 lat pozbawienia wolności. Balon i Joachim dostają dwuletnie wyroki w zawieszeniu. Po rozprawie Anastazja zapłakana mówi bratu, że powinien podziękować Tomkowi za to, jak zeznawał, bo tylko dzięki niemu dostali z Balonem tak łagodne wyroki. Joachim przytula siostrę i mówi, że planuje wyjechać do Anglii. Po chwili odwraca się do Tomka i poważnym tonem ostrzega go, że będzie miał z nim do czynienia, jeśli kiedykolwiek skrzywdzi Anastazję.
Maria zauważa, że Anastazja jest jakaś nieswoja. Ziębowa zapewnia ją, że w razie kłopotów zawsze może się do niej zwrócić o pomoc… Niebawem zdenerwowana dziewczyna pokazuje Tomkowi test ciążowy. Wynik okazuje się pozytywny! Anastazja jest zrozpaczona. Uświadamia swojemu chłopakowi, że nic nie mają i nie będą w stanie utrzymać dziecka. Tomek, choć też bardzo zdenerwowany, stara się zachować zimną krew. Przytula ukochaną i zapewnia ją, że wszystko będzie dobrze...
Anastazja żegna się z Joachimem, który wyjeżdża do Anglii. Chłopak jest przekonany, że jej smutek spowodowany jest rozstaniem. Przytula siostrę i zapewnia ją, że niebawem wróci do Polski. Anastazja szlochając rzuca mu się na szyję. Nie ma jednak odwagi powiedzieć mu prawdy.
Jakiś czas później Tomek klęka przed ukochaną i wręczając pierścionek prosi o jej rękę. Anastazja nie posiada się ze szczęścia...
Tomek oświadcza się Anastazji!
Do znudzonego bezczynnością Ostrowskiego zgłaszają się starsze panie z osiedla, które mają problemy sercowe. Za poradę płacą kardiochirurgowi domowym ciastem! Tymczasem na oddziale zjawia się biegła – Jaworska, która ma zbadać rzekome nadużycia zawieszonego ordynatora.
Ostrowski, wezwany na rozmowę z biegłą, spóźnia się, ponieważ musi ratować męża sąsiadki. Lekarz nie tłumaczy się jednak, a rozmowa z Jaworską przebiega bardzo nerwowo. Dyrektor Kolenda wypytuje biegłą o decyzję w sprawie Ostrowskiego – z ich rozmowy wynika, że kobiety są dobrymi znajomymi.
Komisja przekazuje Ostrowskiemu decyzję, jaka została podjęta w jego sprawie. Jakiś czas później Arek oznajmia Ewie, że pozostaje na stanowisku ordynatora. Wyjaśnia, że zdaniem komisji zarzuty skierowane pod jego adresem były bezpodstawne.
Kolenda jest wściekła, że nie udało jej się pozbyć Ostrowskiego. Robi Jaworskiej wyrzuty, że jej w tym nie pomogła. Biegła uświadamia jej, że ma wybitnego fachowca i powinna to doceniać…
Restauracja Zimińskiego i Dębka od paru miesięcy nie przynosi zysków. Marek nie widzi problemu, ale Stefan postanawia działać – zatrudnia Natalię Popławską, specjalistkę od marketingu. Zimiński w przeciwieństwie do Dębka, z dużym sceptycyzmem odnosi się do pomysłów młodej menedżerki. Z przekąsem opowiada Halince, jaką to specjalistkę zatrudnił jej małżonek. Dębkowa czuje się urażona faktem, że mąż nic jej o tym nie powiedział…