Weronika przypadkiem widzi Darka wysiadającego z samochodu z Anetą. Ich zachowanie wskazuje na to, że tę parę coś łączy. Po południu Roztocka odwiedza Agnieszkę w ośrodku terapeutycznym. Olszewska skarży się przyjaciółce, że Darek ani razu do niej nie zadzwonił. Jest jej przykro, że tak skrupulatnie trzyma się jej zaleceń. Agnieszka jeszcze raz przeprasza Weronikę. Żałuje tego, w jaki sposób ją potraktowała. Tłumaczy, że musiała zatrzymać Darka, bo czuje, że tylko on może dać jej siłę do walki z nałogiem. Roztocka zostawia bez komentarza wyznanie przyjaciółki i nie mówi jej o swoich podejrzeniach co do Żbika i Anety…
Ilona tuż przed swoim ślubem nieprzytomna osuwa się na ziemię. Kiedy odzyskuje przytomność jest bardzo słaba. Maks zapewnia ukochaną, że wkrótce wezmą ślub. Po chwili rozkleja się zupełnie i szlochając błaga, żeby od niego nie odchodziła.
Niebawem Brzozowski stara się nakłonić urzędnika USC, żeby udzielił mu ślubu w szpitalu.
Jeszcze tego samego dnia w obecności świadków Maks i Ilona zawierają związek małżeński! Zdybicka jest ogromnie wzruszona i szczęśliwa...
Do Marcina – młodego nauczyciela fizyki – podbiega uczeń i uderza go pięścią w twarz! Okazuje się, że jest to Olek, chłopak Doroty. Całą sytuację widzi Danka. Natychmiast próbuje się dowiedzieć, o co poszło. Wyjaśnienia nauczyciela wydają się jej co najmniej dziwne - tłumaczy Zimińskiej, że nakrył Olka na paleniu i interweniując wytrącił mu papierosa z ręki. Uważa, ze poczuł się poniżony. Prosi dyrektorkę, żeby nie robiła z tego afery i nie zawiadamiała policji. Natomiast uczeń zapytany o powód swojego ataku na nauczyciela – milczy.
Bednarczukowa – ciotka młodego nauczyciela, wyrzuca Zimińskiej, że nie zrobiła nic w sprawie ucznia, który pobił Marcina. Oznajmia, że zawiadomiła kuratorium. Daje do zrozumienia, że Danuta powinna odpowiedzieć za zlekceważenie swoich obowiązków…
Następnego dnia Zimińska wzywa nauczyciela i oznajmia mu, że będzie musiała zawiadomić policję o zajściu w szkole. Marcin stara się odwieść ją od tego pomysłu. Danka tłumaczy, że nie może tak zostawić tej sprawy… Wieczorem Olek przychodzi do mieszkania Zimińskich. Oznajmia dyrektorce, że Węgrzycki zgwałcił Dorotę. Danka jest wstrząśnięta.
Rano, w pracy, pyta Węgrzyckiego czy Dorota była u niego w domu. Marcin przyznaje, że zdarzyło się to kilka razy. Tłumaczy, że dawał jej korepetycje, zresztą zgodnie z zaleceniem dyrektorki. Zimińska zaprasza do gabinetu Dorotę i Olka, żeby w obecności Marcina wyjaśnić w końcu sprawę. Olek każe dziewczynie powiedzieć, że została zgwałcona przez Marcina. Dorota ze łzami w oczach wybiega z gabinetu. Węgrzycki wygląda na zaskoczonego oskarżeniem.
W szkole zjawia się policja, żeby przesłuchać Marcina. Danka oznajmia nauczycielowi, że do czasu wyjaśnienia sprawy został zawieszony w obowiązkach. Bednarczukowa z wyrzutem mówi Danucie, że zniszczyła życie jej siostrzeńcowi. Jest pewna, że Marcin nie zrobił nic złego, lecz nawet kiedy zostanie oczyszczony z zarzutów, będzie miał zszarganą opinię…
Zosia - opiekunka Michalinki – kłóci się z matką, która nie chce, żeby córka dalej pracowała u Bergów. Zdenerwowana Zosia oświadcza, że nie zrezygnuje z tej pracy – matka nie może jej zabronić widywać własnego ojca!
Franek wścieka się, że Zosia traktuje go jak dziecko. Jest dla niej bardzo niemiły. Bergowie są zaskoczeni zachowaniem syna. Jakiś czas później Bogdan przychodzi do pokoju Franka i prosi, żeby się wytłumaczył. Chłopak jest opryskliwy. Na uwagę, że Zosia to bardzo miła dziewczyna, odpowiada ojcu, że chyba jedynie dla niego. Berg zaczyna pojmować, że syn jest o niego zazdrosny. Potem w zaufaniu mówi żonie, że Franek jest prawdopodobnie zakochany w Zosi…
Roman radzi Mikołajowi i Nicole, żeby powalczyli o zapis w umowie, gwarantujący im zwrot zaliczki na kupno domu. Bardzo nie podoba się to deweloperowi.
Leśniewscy szybko znajdują kupca na mieszkanie Honoraty – ale pod warunkiem, że natychmiast się wyprowadzą. Honorata proponuje, żeby dzieci na tych kilka miesięcy zamieszkały z nimi na Wspólnej. Mikołaj wzruszony wyznaje, że zawsze obawiał się, że - jak jego ojciec - nie będzie umiał zrobić nic dla rodziny. Dlatego tak bardzo zależy mu na kupnie domu. Honorata ze łzami w oczach mówi synowi, że zawsze w niego wierzyła.
Ostrowski dowiaduje się, że nowa dyrektorka szpitala odwołała operację jednego z pacjentów. Wściekły ordynator robi Kolendzie ostrą awanturę – ta pozostaje jednak nieugięta. Roztrzęsiony Ostrowski wychodzi ze szpitala, wsiada do samochodu i… potrąca rowerzystę. Na szczęście mężczyzna wychodzi z wypadku bez szwanku. Niestety Ostrowski zaczyna wykłócać się z funkcjonariuszem policji, który nabiera podejrzeń, że sprawca wypadku jest pod wpływem narkotyków. Arek zostaje przewieziony na komisariat celem zrobienia testów na ich obecność.
Ostrowski po wyjściu z komisariatu dzwoni do Ewy i sucho oznajmia, że był zajęty cały dzień i dodaje, że nie przyjdzie dziś do niej. Krótko po telefonie od ukochanego Hofferowa znajduje w jego rzeczach fiolkę z lekarstwami. Zaniepokojona sprawdza w Internecie, co to za specyfik...
Ostrowskiego budzi telefon Kamila – zaniepokojony Hoffer pyta, czemu go jeszcze nie ma w szpitalu. Ordynator orientuje się, że przespał noc na podłodze w łazience a obok niego leżą rozsypane leki psychotropowe. Po południu w szpitalu zjawia się zdenerwowana Ewa – wykrzykuje ukochanemu, że jest narkomanem. Arek wyznaje jej, że jakiś czas temu został bezpodstawnie oskarżony o korupcję i choć sprawa została wyjaśniona, wpadł w depresję. Zapewnia, że cały czas jest pod opieką lekarza i dodaje, że zażywa lek tylko od czasu do czasu. Hofferowa nie do końca mu wierzy. Zgadza się jednak, żeby spotkali się wieczorem i porozmawiali na spokojnie. Ewa pokazuje Kamilowi leki wyjaśniając, że znalazła je u koleżanki, która rzekomo bierze to na depresję. Hoffer mówi jej, że to silne psychotropy. Stwierdza, że koleżanka Ewy ma duży problem, ale to na pewno nie jest depresja.
Zgodnie z zapowiedzią wieczorem Arek zjawia się u Ewy. Hofferowa bez wstępów pyta go, ile dawek wziął dzisiaj. Wyrzuca mu, że ją oszukuje. Uświadamia Arkowi, że jest uzależniony i powinien się leczyć. Ostrowski, dotknięty do żywego, wychodzi bez słowa pożegnania. Hofferowa chce iść za nim, lecz powstrzymuje się. Tymczasem Arek w samochodzie wyjmuje opakowanie lekarstw. Nie połyka jednak tabletki…
Julka zaczyna się domyślać, że Elżbieta jest w ciąży. Igor postanawia przeprowadzić poważną rozmowę z córką i powiedzieć jej, że będzie miała rodzeństwo. Wbrew jego obawom Julka bardzo się cieszy z tej nowiny…
Tomek coraz bardziej przesiąka ideologią nazistowską. Ziębowie załamują ręce słysząc, co on opowiada. Po południu młody Nowak przechodzi chrzest bojowy – bierze udział w pierwszej poważnej akcji Mateusza i jego grupy. Anastazja jest bardzo dumna ze swojego chłopaka. Pyta, jak mu się podobała akcja. Tomek przyznaje, że czuł się trochę jak w partyzantce. Dziewczyna prosi, żeby następnym razem dał jej znać, że coś planują. Wyjaśnia, że chce czekać i martwić się o swojego wojownika, jak przystało na kochającą kobietę…