W odcinkach 2226 - 2229

Kinga i Michał
W nowych odcinkach "Na Wspólnej"

Igor przez całą noc czeka przed aresztem. Rankiem dowiaduje się od znajomego policjanta tylko tyle, że sprawa Elżbiety nie wygląda dobrze. Nie wolno mu nawet przez chwilę porozmawiać z ukochaną. Tymczasem CBŚ przedstawia Elżbiecie zarzut – kradzież 400 tysięcy z konta fundacji! Kobieta tłumaczy, że te pieniądze przelał jej mąż. Niestety, dowody świadczą przeciwko niej.

Igor spotyka się z Jakubem, który zatroskany oznajmia, że nie wierzy w winę swojej żony. Nowak prosi go, by przekazał Elżbiecie, że zrobi wszystko, aby wyciągnąć ją z aresztu i oczyścić z zarzutów. Marcinek zapewnia, że razem tego dokonają.

Następnego dnia Igor dowiaduje się z radia, że Elżbieta podejrzana jest o wyprowadzenie z fundacji na swoje prywatne konto kwoty 400 tysięcy złotych. Przypomina sobie, że Jakub dokładnie tyle dał żonie za kawalerkę. Jest przekonany, że to on ją wrobił.

Nowak dopada Marcinka na parkingu przed i rzuca się na niego. Natychmiast jednak zostaje spacyfikowany przez rosłego kierowcę Jakuba. Igor odgraża się, że przejrzał go i ujawni jego oszustwa. Marcinek nic sobie z tego jednak nie robi. Daje do zrozumienia, że nie znajdzie na niego żadnego haka i nikt mu nie uwierzy.

Igor prosi o pomoc Agnieszkę i Weronikę. Prawniczki decydują się pomóc przyjacielowi. Zastrzegają jednak, że będzie musiał uzbroić się w cierpliwość.

Elżbieta nie przyznaje się do stawianych jej zarzutów. Stwierdza wprost, że to mąż ją wrobił z zemsty za to, że od niego odeszła. Prokurator jej jednak nie wierzy.

Weronika oznajmia Igorowi, że prokuratura postawiła Elżbiecie zarzuty na podstawie bardzo twardych dowodów. Do czasu wyjaśnienia sprawy Marcinkowa będzie musiała zostać w areszcie...

Julia prosi Michała, żeby po jego rozwodzie wyjechali tylko we dwoje. Brzozowski kłamie, że nie wie kiedy odbędzie się rozprawa. Julia jest załamana. Jednak nie mówi ukochanemu, że widziała wezwanie z sądu… Popołudniu Michał dostaje wiadomość od Kingi – żona chce do niego wrócić!Julia znajduje w telefonie Michała mnóstwo połączeń do Kingi. Ma już pewność, że ukochany wymyka jej się z rąk.

Brzozowski znowu spotyka się z żoną i spędza z nią bardzo miłe chwile. Na koniec obiecuje Kindze - dzisiaj powie Julii, że z nią zrywa! Po powrocie do domu Michał zastaje seksownie ubraną Julię i pięknie nakryty stół. Kobieta wyjaśnia, że są razem już trzy miesiące, więc jest co świętować. W pewnym momencie Brzozowski oznajmia, że muszą poważnie porozmawiać. Julia zamyka mu jednak usta namiętnym pocałunkiem…

Daniel jest już pewien, że to Tomek umieścił zdjęcie Łucji w Internecie. Próbuje przekonać ukochaną, że Grudniewskiemu zależało aby ich skłócić. Dziewczyna nie chce tego słuchać.

Brzozowski czeka na Tomka przed biurem. Grudniewski drwiąco oznajmia mu, że przespał się z Łucją. Daniel wymierza mu potężny cios pięścią w twarz.Po powrocie do biura Tomek mówi Łucji, że został zaatakowany przez jej chłopaka, który zarzucił mu, że próbuje ją poderwać. Odgraża się, że następnym razem nie da się zaskoczyć i mu odda.

Zdenerwowana Łucja przychodzi do Daniela i robi mu wyrzuty. Brzozowski mówi jej w końcu, co powiedział Tomek. Łucja oznajmia Danielowi, żeby więcej do niej nie przychodził…

Brzozowski postanawia zdemaskować Grudniewskiego. Przychodzi do dawnej pracy Tomka i dowiaduje się od jednej z pracujących tam dziewczyn, że Tomek miał w biurze ksywę Romeo. Wcale nie jest zaskoczona tym, co znowu wywinął. Opowiada, jak podrywał jej koleżankę, która początkowo nawet lubiła go, ale w końcu zaczęło ją męczyć jego natrętne zachowanie. Doszło do tego, że dziewczyna musiała zmienić pracę, a nawet mieszkanie i numer telefonu, by się od niego uwolnić. Tymczasem Tomek nie próżnuje. Przynosi Łucji lunch do biura i zapewnia ją, że zawsze może liczyć na jego wsparcie. Tomek odwozi Łucję do domu. W pewnym momencie spontanicznie całuje jej usta. Dziewczynie wyraźnie nie podoba się takie zachowanie. Daniel cały czas obserwuje parę z ukrycia…

Szef Marka i Dębka chamsko drwi z tuszy Stefana, a potem publicznie mu ubliża. Doprowadzony do ostateczności Dębek nie wytrzymuje – rzuca się na szefa i boleśnie depiluje mu pół twarzy.

Jakiś czas później Marek przychodzi do gabinetu dyrektora i próbuje wytłumaczyć zachowanie przyjaciela. Grabski stwierdza, że Stefan jest głupcem i leserem. Ordynarne i prostackie zachowanie Grabskiego sprawia, że Marek w końcu także traci cierpliwość – oświadcza, że się zwalnia a potem w podobny sposób jak Stefan własnoręcznie wymierza mu sprawiedliwość.

Przyjaciele jak dzieci cieszą się z odzyskanej wolności. Stefan zaklina jednak Marka, żeby nie wygadał się przed swoją żoną, bo wtedy na pewno dowie się także Halina, a to oznaczałoby dla niego poważne kłopoty. Mężczyźni dochodzą do wniosku, że czym prędzej muszą znaleźć sobie jakieś zajęcie, żeby nie wzbudzić podejrzeń swoich żon.

Pomimo obietnicy danej przyjacielowi, Marek wyznaje prawdę żonie. Z duszą na ramieniu wyczekuje na jej reakcję. O dziwo Danuta przyjmuje nowinę ze spokojem, a nawet z ulgą.

Eliza pyta Jarka, czy może przyprowadzić na imprezę swojego nowego chłopaka. Jarek nie ma nic przeciwko temu. Kiedy jednak Cielecka pojawia się z Łukaszem, młody Berg traci dobry nastrój. Szczególnie, że przez całą imprezę Eliza ewidentnie stara się wzbudzić zazdrość w Jarku. W pewnym momencie pyta go nawet, co sądzi o Łukaszu. Chłopak stwierdza, że to spoko koleś. Widać jednak, że wcale nie jest mu łatwo znieść nową sytuację.

Paulina robi Olafowi awanturę. Twierdzi, że Kubicki zabawił się jej kosztem. Ma pretensję, że wybrał Martę zamiast jej. Olaf słucha tego wszystkiego kompletnie zszokowany. Wieczorem Paula wyznaje wstrząśniętym Hofferom, że Olaf próbował ją zgwałcić. Kłamie tak dobrze, że w końcu przekonuje Romana i Honoratę. Wstrząśnięty Hoffer przychodzi do córki i mówi jej, co Olaf zrobił Paulinie. Marta nie może uwierzyć w to, co słyszy. Roman pyta córkę, czy może z całą pewnością stwierdzić, że Olaf jest niewinny.

Marta przepytuje Olafa, jak długo zna Paulinę i co go z nią łączy. W końcu bezceremonialnie wyrzuca mu, że nie tylko dopuścił się zdrady, ale także ohydnego czynu względem nieletniej. Mężczyzna jest oburzony tymi oskarżeniami. Zarzeka się, że nic złego nie zrobił. Konarska nie wierzy mu jednak. Uświadamia Olafowi, że po raz kolejny zataił przed nią coś ważnego. Daje mu do zrozumienia, że już mu nie ufa…

Basię czekają trudne negocjacje z bardzo wymagającym klientem. Prosi Krzysztofa, żeby towarzyszył jej przy tej rozmowie. Podczas spotkania Brzozowska jest bardzo spięta. Smolny wkracza do akcji – ku zdziwieniu wszystkich, bezceremonialnie przejmuje całe negocjacje.

Jego pomysłowość, wyobraźnia i poczucie humoru sprawiają, że klient decyduje się reklamować swoje produkty w publikacjach wydawnictwa. Choć cała sprawa dobrze się kończy, Basia ponosi totalną klęskę. Ma żal do męża, że zamiast pomóc jej w negocjacjach, sprawił, że poczuła się zupełnie zbędna. Czuje, że mąż chciał nasycić tylko swoje ego. Smolny nie ma sobie nic do zarzucenia. Uważa, że dobrze wykorzystał sytuację i osiągnął cel, na którym wszystkim zależało.

podziel się:

Pozostałe wiadomości