W odcinkach 2210 -2213

Kinga, Michał i Ignaś
W nowych odcinkach "Na Wspólnej"

Przywieziona wczoraj do szpitala nastolatka, czuje się już znacznie lepiej, ale jest przestraszona, że sytuacja znowu się powtórzy. Kamil zapewnia Maję, że nie wypisze jej, dopóki nie pozna przyczyn jej dolegliwości. Wkrótce w szpitalu zjawiają się rodzice dziewczyny. Okazuje się, że Jaworscy są cenionymi lekarzami. Oboje wyraźnie nie ufają Kamilowi. Żądają natychmiastowej diagnozy choroby ich córki. Jakiś czas później Hoffer przypadkiem słyszy, jak Jaworscy krzyczą na Maję. Choć trudno w to uwierzyć, mają do niej żal o to, że wylądowała w szpitalu.

Kamil pokazuje Ostrowskiemu wyniki badań Jaworskiej. Wszystko wskazuje na to, że jej serce działa prawidłowo, a problemy mają raczej podłoże psychiczne. Zdaniem Hoffera dziewczyna jest przestraszona i spięta z powodu złych relacji z rodzicami. Ostrowski zgadza się z nim. Kamil przedstawia swoją diagnozę rodzicom nastolatki. Daje do zrozumienia, że Maja może zostać wypisana ze szpitala, ale potrzebuje stałej troski. Jaworscy zapewniają, że córka ma idealne warunki do rozwoju i nie jest wystawiona na żadne stresy. Jednak dziewczyna absolutnie nie chce wracać do domu.

Tuż przed zejściem z dyżuru Hoffer dowiaduje się, że Jaworska znowu zasłabła. Wkrótce Maja odzyskuje przytomność. Kamil obiecuje, że dowie się co jej jest. Dodaje, że do tego czasu musi zostać w szpitalu. Maja oddycha z ulgą…

Zuza, gorąco witana przez córki, wraca z Wenecji…

Olaf, chociaż obiecał Marcie, że nie podejdzie do egzaminu trenerskiego, nie odpuszcza. Kupuje od dilera silny środek sterydowy na amfetaminie. Znajomy ostrzega go, że jest on wykrywalny w badaniach antydopingowych…

Kubicki świetnie zdaje egzamin. Gdy odbiera gratulacje od trenerów, do klubu wchodzi Marta!

Konarska ma ogromny żal do ukochanego, że tak perfidnie ją okłamał. Olaf tłumaczy, że nie mógł zaprzepaścić swojej ciężkiej pracy i nie przystąpić do egzaminu. Gdyby to zrobił, straciłby posadę a wraz z nią szacunek do siebie.

Następnego dnia Radek oskarża Olafa, że zdał egzamin na dopingu. Między mężczyznami dochodzi do szarpaniny. Wkurzony szef każe Olafowi zrobić testy - w przeciwnym razie będzie zwolniony.Kubicki, udając urażonego brakiem zaufania, zbiera się do wyjścia. Nie zwraca uwagi, gdy szef ostrzega go, że jeśli teraz odejdzie, będzie musiał pożegnać się z posadą.

Marta nie może zrozumieć, dlaczego szef zwolnił Olafa. Postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i sama zawalczyć o niego. Bez wiedzy narzeczonego udaje się do klubu i robi jego szefowi awanturę Gdy dowiaduje się prawdy jest załamana. Po powrocie do domu, oznajmia Olafowi, że była u niego w pracy. Ma żal do ukochanego, że znowu ją okłamywał. Jeszcze gorsze jest to, że dla pracy w klubie narażał życie swoje, jej i Ksawerego. Kubicki nie ma nic na swoje usprawiedliwienie…

Bogdan składa doniesienie do prokuratury – chce, żeby Godlewski został ukarany za śmierć Mateuszka. Mecenas uświadamia Bergowi, że razem z żoną będą musieli złożyć zeznania. Po powrocie do domu Bogdan mówi o wszystkim żonie. Joanna każe mu wycofać pozew. Odmawia składania zeznań w sprawie śmierci synka. Zarzuca mężowi, że nie zależy mu na sprawiedliwości, ale na zemście. W końcu jednak decyduje się złożyć zeznania. Przesłuchanie w prokuraturze to dla Joanny i Bogdana potężna trauma. Pełni żalu i wściekłości nie zauważają, że ich walka bardzo destrukcyjnie wpływa na psychikę Franka. Chłopak zaczyna wagarować i do późnych godzin samotnie włóczy się po mieście…

Solski w przeddzień rozprawy spotyka się z Roztocką i próbuje przekupić ją obietnicą kariery. Wieczorem Weronika otrzymuje „głuche” telefony a w jej kancelarii pojawia się przerażona Klara. Mówi, że Henryk znowu był u niej. Weronika postanawia zabrać klientkę do siebie.

Następnego dnia, podczas rozprawy rozwodowej Solski odgrywa kochającego męża - błaga Klarę, by do niego wróciła. Kobieta nie wytrzymuje – wybucha żalem i rozpoczyna dramatyczną walkę o siebie. Solska wyznaje szczerze jak wyglądało jej życie z mężem. Sędzia ze względu na jej stan odracza rozprawę.

Weronika uświadamia Kamysowi, że wie dlaczego ten tak boi się Solskiego. Nie może pojąć, jak Jerzy mógł zdradzić Adama - swojego przyjaciela. Następnego dnia w Kamys przychodzi do Weroniki – puszcza jej nagranie, na którym Solski oznajmia, że nigdy nie da żonie rozwodu i wulgarnie odgraża się, że zniszczy Roztocką. Jerzy decyduje się zeznawać przed sądem...

Michał, choć bardzo mu zależy na Julii, nie jest pewien, czy chce zamieszkać z nią na stałe. Kobieta jest bardzo zawiedziona. Jednak - by dopiec Kindze - mówi, że prawdopodobnie zostanie u Michała. Wściekła Brzozowska zabiera rzeczy syna i oznajmia mężowi, że Ignaś będzie od dzisiaj mieszkał z nią. Nie zgadza się, żeby wychowywała go obca kobieta. Michał próbuje przemówić żonie do rozsądku. W końcu dochodzi do sprzeczki. Ostatecznie Brzozowska stawia na swoim. Wieczorem Michał pyta Julię, czy zamieszka z nim. Zapewnia, że nie robi tego, by odegrać się na żonie. Przyznaje, że rano zawahał się ze strachu. Chce jednak spróbować.

Gosia wyjeżdża ze swoją klasą na obiecaną wycieczkę. Niestety, aura nie dopisuje – znudzona młodzież zaczyna kombinować jak zabić nudę. Jakiś czas później w pensjonacie wybuchają krzyki – jedna z uczennic Iza zostaje znaleziona w swoim pokoju z podciętymi żyłami. Gosia rozpaczliwie próbuje ocucić dziewczynę. Grzesiek filmuje całe zdarzenie komórką. W pewnym momencie Iza otwiera oczy. Okazuje się, że całe zdarzenie było tylko wygłupem. Zimińska jest w ogromnym szoku - wymierza uczennicy siarczysty policzek. Podczas gdy roztrzęsiona Gosia płacze nad swoją porażką, Iza, Grzesiek i Kornel - popalając trawkę - komentują zajście. Iza odgraża się, że nigdy nie wybaczy Zimińskiej. Jedna z dziewczyn robi kolegom wyrzuty, że zrobili tak upiorny żart…

Bruno jest załamany – Lena wraca lada moment, a on nie odnalazł jej psa. Boi się, że kobieta go znienawidzi. Nieoczekiwanie Norbert znajduje ogłoszenie o sprzedaży niemal identycznego yorka.

Sandra jest zdegustowana postępkiem przyjaciół. Oskarża ich nawet o paserkę. Norbert i Bruno zapewniają, że nie kupili psa od złodzieja... Niebawem zjawia się Lena. Nie rozpoznaje, że jej pupil został podmieniony. Wszyscy, włącznie z Sandrą, zgodnie brną w kłamstwo chcąc uchronić przyjaciela przed kompromitacją. W pewnym momencie piesek boleśnie kąsa Lenę. Norbert tłumaczy jej, że yorki często w ten sposób okazują swoje przywiązanie…

podziel się:

Pozostałe wiadomości