W odcinkach 2124 - 2127

Bogdan i Joanna u lekarza
Ola zostanie prostytutką?

Roman znika z domu. Honorata znajduje na stole list. Hoffer pisze w nim, że musiał wyjechać na jakiś czas, aby w spokoju przemyśleć parę spraw. Przeprasza narzeczoną i prosi ją, żeby go nie szukała. Zapewnia, że niebawem się do niej odezwie.

Marta nalega, żeby zgłosić zniknięcie ojca na policję. Kamil uważa, że to nie ma sensu – ojciec wie, co robi. Honorata jest podobnego zdania - narzeczony musi sam zdecydować, czy chce do niej wrócić, czy nie. Tymczasem Roman - jadąc, gdzie oczy poniosą – spotyka młodą autostopowiczkę. Julia wybiera się na koncert rockowy - Hoffer postanawia jej towarzyszyć. Dziewczyna jest pod wrażeniem, kiedy dowiaduje się, że Roman ot tak wyruszył przed siebie, nie pytając o zdanie żony. Proponuje, żeby zabrali jej przyjaciół i razem wyruszyli w podróż. Jakiś czas później Hoffer dzwoni do Honoraty. Mówi jej, że spędza błogie chwile na łonie natury. Na pytanie, jak długo go nie będzie oznajmia, że być może wróci za tydzień. Leśniewska chłodno żegna się z narzeczonym.

Po dwóch dniach Honorata zaczyna pakować swoje rzeczy. Kamil namawia ją, żeby odszukali ojca i skłonili go do powrotu. Leśniewska stanowczo odmawia - jeśli Roman nie pojawi się do końca tygodnia, wyprowadzi się. Młody Hoffer dzwoni do ojca. Jednak Roman nie ma ochoty rozmawiać o Honoracie i nie zamierza jeszcze wracać. Kamil chłodno daje mu do zrozumienia, że popełnia błąd. Tymczasem nowi znajomi Romana proponują mu, żeby wybrał się z nimi w Bieszczady. Hoffer odmawia tłumacząc, że powinien się już zbierać do domu. Jednak jakiś czas później decyduje się kontynuować wspólną przygodę…

Kinga okłamuje Michała mówiąc, że spędzi popołudnie z Basią. Tymczasem idzie na randkę z Iwo. Brzozowski dzwoni do Basi i dowiaduje się, że żony nie ma u niej. Zaniepokojona Basia mówi Kindze o telefonie Michała. Ku jej zaskoczeniu przyjaciółka wyznaje, że ma romans. Basia perswaduje jej, że powinna ratować swoją rodzinę i małżeństwo. Jednak Kinga nie chce jej słuchać.

Następnego dnia Kinga wybiera się do pracy w seksownej mini – Michał jest oczarowany. Proponuje żonie, że porwie ją z pracy na obiad. Ale Kinga ma zupełnie inne plany - po pracy czeka na kochanka w jego mieszkaniu! Niespodziewanie, zjawia się tam nie Iwo, lecz jego była dziewczyna. Nie jest zaskoczona obecnością Brzozowskiej. Zabierając pozostawioną u Kmiecika sukienkę drwi z Kingi dając jej do zrozumienia, że Iwo wyjątkowo gustuje w mężatkach, bo te nie stwarzają problemów i zawsze w końcu wracają do mężów. Kinga jest bardzo poruszona tymi słowami - kiedy przychodzi Kmiecik opowiada mu o wizycie Sylwii. Kochanek zarzeka się, że nic go nie łączy z byłą dziewczyną. Brzozowska nie wierzy mu i pośpiesznie opuszcza mieszkanie. Po powrocie do domu dostaje od Iwo sms-a o treści „tylko ty”. Michał przez przypadek odczytuje go. Kinga, z trudem maskując zakłopotanie, okłamuje męża, że to hasło reklamowe nowej kampanii…

Ola wyjeżdża z Jackiem do Berlina. Zimińscy są zaniepokojeni – córka nawet nie zna docelowego adresu. Niestety ich obawy potwierdzają się – zamiast do Niemiec, Jacek wywozi Olę do jakiegoś domu na odludziu! Przerażona Olka zostaje pobita i brutalnie skrępowana. Młoda Zimińska uwięziona wraz z dwiema innymi dziewczynami – ma zostać wywieziona za granicę do burdelu. Następnego dnia Zimińscy wydzwaniają do córki. Jacek każe Oli zadzwonić do rodziców i uspokoić ich. Młoda Zimińska rzuca się na chłopaka. Jacek brutalnie ją odtrąca i grozi gwałtem. Ola dzwoni do mamy. Mówi jej, że jest już na miejscu. Po chwili dodaje, że musi kończyć. Zimińska jest niepocieszona, że córka tak nagle się rozłączyła. Ola, po skończonej rozmowie z mamą i wyjściu bandytów, zaczyna płakać…

Michel jest załamany – Ala przysłała mu wiadomość, że nie weźmie z nim ślubu. Nieoczekiwanie Sandra oznajmia mu, że wyjdzie za niego. Następnego dnia Sandra i Michel udają się USC, gdzie dowiadują się, że na ślub muszą czekać aż 3 miesiące. Deportacja wydaje się być nieunikniona… Przyjaciele wymyślają kolejny plan – Sandra musi udawać, że jest w ciąży!

„Narzeczeni” idą się do kolejnego USC. Przed urzędniczką dziewczyna okazuje się naprawdę dobrą aktorką, a i Michel jest bardzo przekonujący jako narzeczony ciężarnej. Po powrocie do domu Sandra i Michel oznajmiają przyjaciołom, że za trzy dni odbędzie się ich ślub!

Smolny wkurzony – szef jego budowy-oszust Korycki jest nieuchwytny. Tymon doradza koledze rozwiązanie siłowe – ma nawet znajomków od brudnej roboty. Krzysztof przystaje na jego propozycję. Wieczorem do Smolnych przychodzi policja – Korycki zaginął. Zszokowany Krzysztof obawia się, że „załatwili” go ludzie Tymona. Wieczorem zdenerwowany Smolny wzywa Tymona na Wspólną. Kiedy się spotykają Krzysztof wypytuje go o postępy w sprawie Koryckiego. Oddycha z ulgą gdy dowiaduje się, że Tymon jeszcze nie zlecił „sprawy”. Smolny odwołuje całą akcję. Żegnając się z kumplem dodaje, że kończy z paleniem trawki - to samo radzi i jemu…

Maks chce się koniecznie spotkać z Kamilą przed jej wylotem do Afryki. Nie może uwierzyć, że ukochana go opuszcza! Niestety, Brzozowskiemu nie udaje się dojechać na lotnisko przed odlotem samolotu. Zrezygnowany wraca do domu. Jakież jest jego zdziwienie, gdy okazuje się, że czeka tam na niego Kamila! Dziewczyna wyjaśnia, że jej lot został odwołany z powodu wybuchu wulkanu. Dodaje, że to musi być znak, bo przecież taka sytuacja nie często się zdarza. Szczęśliwy Maks mocno całuje i przytula Kamilę…

Joanna denerwuje się przed wizytą u lekarza. Obawia się, że jedno z bliźniąt nie rozwija się prawidłowo. Bogdan zapewnia żonę, że wszystko będzie dobrze.

Podczas badania USG lekarz oznajmia Bergom, że mają córkę i syna. Bliźnięta doskonale się rozwijają. Joanna nie może powstrzymać łez szczęścia...

Jasiek dzwoni do Kasi. Pyta ją, czemu od razu po lekcjach ulotniła się ze szkoły. Dziewczyna tłumaczy, że musi uczyć się chemii. Chłopak oznajmia, że chce jej pomóc. W chwilę potem zjawia się osobiście. Zamiast się uczyć, młodzi czytają wpisy na blogu Kasi i oddają się pieszczotom. Intymną atmosferę przerywa jednak powrót Joanny i Bogdana…

Matka Tosi - Magda obawia się, że nie doczeka nowego serce. Kamil zapewnia pacjentkę, że wszystko będzie dobrze. Jakiś czas później Tosia zaprasza Kamila na obiad do stołówki. Oznajmia, że przeczytała w karcie choroby, co dolega mamie, a z Internetu dowiedziała się, że w takich przypadkach jedynym ratunkiem jest przeszczep. Prosi Hoffera o szczerość. Kamil przyznaje w końcu, że Magda czeka na nowe serce.

Tosia daje mamie do zrozumienia, że wie o planowanym przeszczepie. Pociesza ją. Zapewnia, że po operacji szybko dojdzie do siebie i będzie wiodła normalne życie. Nagle kobieta słabnie. Dziewczynka natychmiast biegnie po pomoc. Magda zostaje przewieziona na oddział intensywnej terapii. Córka błaga mamę, żeby jej nie zostawiała. Po kilku godzinach Kamil wraca do Tosi i mówi, że jej mama czuje się już lepiej. Zasmucona dziewczynka przytula się do Hoffera...

podziel się:

Pozostałe wiadomości