Dzień po ślubie Kinga unika bliskiego kontaktu z Michałem. Oszukuje go, że musi iść do pracy. Tam dowiaduje się o zwolnieniu Iwa. Dyrektor prosi Brzozowską, by przekonała Kmiecika do powrotu. Kinga dzwoni do niego, ale szybko rozłącza się. Rozemocjonowana wraca do domu i błaga Michała, aby natychmiast gdzieś wyjechali. Jak oszalała zaczyna pakować rodzinę do wyjazdu. Michał jest zaskoczony, ale nie protestuje. W pewnym momencie do Kingi dzwoni Iwo z pytaniem dlaczego telefonowała do niego. Ona zbywa go mówiąc, że czegoś szukała w pracy i szybko rozłącza się…
Zuza rozpoczyna pracę fotomodelki. Podekscytowana i pełna zapału do zmian oznajmia rodzinie, że od dziś zmieniają dietę i chodzą wcześniej spać. Kamil nie wie, czy się z tego cieszyć. Tym bardziej, że dr. Adamski uświadamia mu, jak nowy zawód Zuzy może być niebezpieczny – zdaniem Tomka modelki często wpadają w anoreksję, bulimię lubuzależnienie od narkotyków…
Podczas kolejnej sesji zdjęciowej Zuza świetnie sobie radzi. Fotograf jest nią zachwycony. Nagle praca na planie zostaje przerwana. Hofferowa dowiaduje się, że jest zwolniona. Okazuje się, że klient zmienił koncepcję i zażyczył sobie modelki o innym typie urody.
Zuza jest bardzo rozczarowana. Wieczorem jednak dowiaduje się, że jutro rano ma się stawić w pracy - jednak będzie twarzą kampanii. Zuza nie posiada się z radości.
Norbert i Bruno świętują zarobek na handlu pierścionkami. Huczną imprezę przerywa wizyta policji. Funkcjonariusze legitymują studentów. Okazuje się, że wiza Michela wkrótce traci ważność i jeśli jej nie przedłuży za trzy tygodnie może zostać deportowany z Polski.
Michel ma problem ze zdobyciem zaliczenia u jednego z profesorów. Chłopak jest załamany – to oznacza jego deportację. Eliza wpada na pomysł, żeby przyjaciel wziął ślub z Polką – wtedy dostałby obywatelstwo. Wszyscy uznają to za doskonałą myśl. Pozostaje tylko znaleźć dziewczynę, która wyjdzie za Michela…
Elżbieta szuka pracy poprzez kontakty ze znajomymi. Niestety, nikt nie chce jej pomóc. Do Marcinkowej dociera, że to sprawka Jakuba. Kobieta jest na skraju załamania. Tym bardziej, że córka Igora mówi jej, że nie chce z nią mieszkać. Na szczęście, kiedy Elżbieta zaczyna uczyć Julkę figur baletowych – lody między nimi topnieją. Jakiś czas później Marcinkowa znajduje w Internecie kilka ofert pracy dla instruktorów tańca. Postanawia je sprawdzić. Elżbieta zjawia się w szkole tańca i udaje jej się namówić szefa na rozmowę. Mężczyzna tłumaczy jej, że przygotowanie baletowe nie na wiele się zda, ponieważ w szkole uczy się tańców latynoamerykańskich. Marcinkowa nie poddaje się – aby udowodnić swoje umiejętności porywa mężczyznę do gorącej cha-chy. Zostaje przyjęta do pracy! Na początek ma uczyć maluchy, a jak się trochę podszkoli, być może zostanie instruktorem dorosłych…
Elżbieta przygotowuje elegancką kolację. Szczęśliwa oznajmia Igorowi, że dostała pracę. Wręcza Julce prezent – baletki i kostium baletowy. Dziewczynka jest zachwycona.
Kamila chce zrezygnować z opieki nad synkiem Maksa. Brzozowski błaga, żeby została - obiecuje trzymać ręce przy sobie! Kama zostaje. Maks dotrzymuje słowa, ale opiekunka zmienia zdanie - Brzozowski i Kamila lądują w łóżku. Nazajutrzkobieta oznajmia Maksowi, że jednak nie może dłużej u niego pracować. Brzozowski jest zaskoczony – przecież między nimi zaczęło rodzić się uczucie. Chce znać przyczyny jej decyzji. Kama oznajmia Maksowi, że za dwa tygodnie wyjeżdża na misję humanitarną do Afryki. Tłumaczy, że od dawna starała się o to i teraz nie może już się wycofać. Brzozowski jest zdruzgotany…
Krzysztof, po rozmowie z kierownikiem budowy oznajmia żonie, że najdalej za pół roku będą mogli wprowadzić się do ich nowego domu. Basia obiecuje starszemu synowi, że kiedy się przeniosą, oddadzą mu mieszkanie na Wspólnej. Matka sugeruje Danielowi, żeby zamieszkał z Łucją. Chłopak jest bardzo wdzięczny za taki prezent.
Daniel zaprasza Łucję na obiad do pizzerii. Przypadkiem spotykają tam Olę i Jacka. Młoda Zimińska przedstawia Jacka mówiąc, że to jej chłopak. Proponuje Łucji i Danielowi, żeby dosiedli się do nich. Wszyscy zamawiają pizzę a Daniel robi biesiadnikom zabawne zdjęcia. Jednak Jacek stanowczo nie życzy sobie być fotografowany. Na osobności młoda Zimińska przeprasza Łucję za swoje docinki. Dziewczyna nie żywi urazy. Stwierdza, że pewnie należały się one Danielowi. Tymczasem Jacek żąda, żeby Brzozowski skasował z komórki jego zdjęcia. Daniel w pierwszej chwili bierze to za żart. Jednak, kiedy chłopak zaczyna wyrywać mu telefon z rąk, jest totalnie zaskoczony.
Danielowi nie podoba się nowy chłopak Oli. Opowiada Łucji o incydencie przy barze, kiedy to zdenerwowany Jacek żądał usunięcia zdjęć. Stwierdza, że zupełnie nie pasuje on do Oli. Łucja obawia się, że Daniel jest zazdrosny. Brzozowski daje jej do zrozumienia, że poza nią nie widzi świata...
Honorata namawia Romana, żeby pojechał do pracy – to pomoże mu wrócić do normalności. Ale Hoffer, zamiast do firmy, jedzie do byłej żony. Zaskoczona Ewa tłumaczy mu, że nie powinni się spotykać. Niestety, widzi ich Honorata – jest totalnie wkurzona. Po powrocie do domu Roman zastaje narzeczoną pakującą swoje rzeczy. Leśniewska oznajmia, że wyprowadza się. Daje do zrozumienia, że widziała go z Ewą. Hoffer prosi Honoratę, żeby nie odchodziła od niego - bardzo jej potrzebuje. Leśniewska uświadamia mu, że nie odpowiada jej rola pielęgniarki i opiekunki...