W odcinkach 2061 - 2065

Na_Wspolnej (1).jpg
W nadchodzących odcinkach

Marta bezskutecznie poszukuje pracy. Powinna też wyprowadzić się z mieszkania Igora i wynająć inne lokum, lecz bez regularnych dochodów nie ma na to szans. Kiedy Olaf dowiaduje się o tym natychmiast proponuje wspólne wynajęcie mieszkania.Zapewnia ukochaną, że ma wobec niej poważne zamiary…

Konarska jedzie po swoje rzeczy do telewizji. W głębi serca liczy, że szef wciąż czeka na jej powrót. Okazuje się jednak, że redakcja doskonale sobie radzi a jej miejsce zajęła Dominika.

Olaf pokazuje Marcie ładne mieszkanie, które mogliby wspólnie wynająć. Jednak Konarska mówi mu, że nie jest jeszcze gotowa na wspólne mieszkanie. Olaf jest mocno zawiedziony…

Odcinki "Na Wspólnej" możecie oglądać także w player.pl! >

Marek przygotowuje się do prezentacji produktów AGD na nowo oddanym osiedlu. Okazuje się jednak, że został uprzedzony - jakiś mężczyzna powołując się na niego zmienił termin pokazu i prezentacja, na którą ściągnęły tłumy klientów, odbyła się wczoraj. Załamany Marek prosi Dębka, żeby pomógł mu namierzyć typa, który tak ich wyrolował…

Podczas cotygodniowego zebrania dyrektor sprzedaży ogłasza Dębka najlepszym sprzedawcą. Marek nie wierzy własnym uszom. Natychmiast po zebraniu Stefan w pośpiechu wychodzi. Zimiński dogania go na parkingu - wrzeszcząc oskarża Dębka o kradzież. Ma ochotę go pobić!

Zdruzgotany Marek wyznaje żonie, że został zdradzony przez najlepszego przyjaciela. Po chwili zjawiają się Dębkowie. Stefan ze łzami w oczach przyznaje się do kradzieży listy. Zapewnia Marka, że prowizja ze sprzedaży produktów ma zostać przepisana na Zimińskiego. Marek nie może pojąć, czemu przyjaciel dopuścił się takiego czynu. Halinka wyzywa męża od głupców. Dębek traci cierpliwość i między małżonkami dochodzi do ostrej sprzeczki. Marek ma dość - wyprasza przyjaciół. Dębek jeszcze raz go przeprasza. Jednak Zimiński nie podaje mu ręki na pożegnanie…

Smolny zgłasza się do psychologa. Terapeuta od razu widzi, że Krzysztofowi kompletnie brak motywacji do leczenia agresji. Proponuje mu terapię grupową. Smolny niechętnie, ale zgadza się. Po powrocie do domu wybucha gniewem - Basia powiedziała jego matce, że zapisał się na terapię!

Pierwsze spotkanie z grupą wsparcia, ani dla Krzysztofa, ani dla innych uczestników, nie należy do przyjemnych i nie przynosi spodziewanych rezultatów – Smolny dostaje szału, gdy po powrocie z terapii zastaje w domu swoją matkę. Podejrzewa, że Smolna czuje satysfakcję z powodu jego terapii „u czubków”.

Krzysztof skarży się żonie, że musi wywnętrzać się przed ludźmi, z którymi normalnie nie chciałby mieć do czynienia. Basia zachęca męża, żeby się nie poddawał i uświadamia mu, że powinien z większym szacunkiem patrzeć na uczestników terapii…

Michał wybiera się na wywiad do telewizji. Zapewnia Kingę, że po kolejnej turze eliminacji w „Mam Talent!”, będzie miał więcej czasu dla rodziny. Kinga szczerze w to wątpi…

Jakiś czas później Brzozowska z zaciekawieniem ogląda wywiad z Michałem. Kiedy prowadząca pyta go czy jest z kimś związany, Brzozowski zgodnie z prawdą odpowiada, że jest rozwiedziony. Chce dokończyć swoją wypowiedź, lecz prezenterka przerywa mu stwierdzeniem, że to doskonała wiadomość dla jego fanek. Kinga słysząc te słowa ze złością wyłącza telewizor. Wieczorem Michał przeprasza ją i błaga, żeby nie robiła afery z powodu niefortunnego stwierdzenia. Kinga nie ma ochoty dyskutować. Wyciąga walizkę i pakuje swoje rzeczy. Brzozowski stara się zatrzymać żonę, lecz bezskutecznie. Kinga zabiera Ignasia i wyprowadza się do matki. Odchodząc stawia Michałowi ultimatum: albo rodzina albo kariera!

Pracownica opieki społecznej zjawia się u Magnowskich, żeby przeprowadzić wywiad środowiskowy. Ludwika oznajmia, że ma w domu świetną opiekę i niczego jej nie brakuje. Na osobności pracownica socjalna mówi Henrykowi, że powinien pomyśleć o specjalistycznym ośrodku dla żony. Agnieszka uważa, że to dobry pomysł, ale Henryk i Rafał są przeciwni. Przyznają jednak, że nie potrafią zapewnić Ludwice profesjonalnej opieki. Pani Magnowska podsłuchuje ich rozmowę. Chwilę później zaczyna się pakować…

Następnego dnia Henryk alarmuje Rafała i Agnieszkę - Ludwika zniknęła! Cała trójka udaje się na poszukiwania. Tymczasem pani Ludwika samotnie błąka się po lesie. Jest coraz bardziej zmęczona i przestraszona. Magnowski zgłasza zaginięcie żony na policji. Dzielnicowy niezwłocznie wszczyna poszukiwania. Kilka godzin później Ludwika zostaje odnaleziona. Rafał i Henryk przyjeżdżają do niej do szpitala. Magnowska, choć jest w kiepskim stanie skarży się, że ciągle każą jej odpoczywać. Martwi się, że mężczyźni nie radzą sobie bez niej w domu…

Czerski oznajmia Weronice i Agnieszce, że odchodzi z kancelarii. Tłumaczy, że dostał propozycję pracy w prestiżowej firmie. Jest pewien, że przyjaciółki świetnie poradzą sobie bez niego.

Olszewska jest załamana. Obawia się, że bez Mariusza ich kancelaria nie utrzyma się na rynku. Weronika przyznaje, że będą musiały pomyśleć o oszczędnościach i zrezygnować z wygodnej lokalizacji w centrum, ale jej zdaniem te zmiany mogą im wyjść na dobre…

Na oddział kardiologiczny zostaje przyjęty nowy pacjent – Ryszard Heblewski, któremu nieustannie towarzyszy młody osiłek. Pacjent jest bardzo roszczeniowy i apodyktyczny, a Hoffer okazuje się być jedynym lekarzem, który potrafi okiełznać pieniacza. Z tego powodu ordynator decyduje, że to Kamil będzie operował niesfornego pacjenta. Kiedy Heblewski dowiaduje się o tym natychmiast dzwoni do kogoś i każe pilnie sprawdzić młodego lekarza. Tymczasem Kamil zaniepokojony zachowaniem pacjenta też postanawia go sprawdzić. Znajduje w Internecie artykuł, z którego wynika, że „Hebel” jest szefem gangu!

Heblewski oznajmia Kamilowi, że sprawdził go i zgadza się, żeby ten go operował. Wymownie daje Hofferowi do zrozumienia, że lepiej dla niego będzie, jeśli nie spartaczy swojej roboty...

Jarek bierze wolne w pracy – chce spędzić z Elizą romantyczny dzień. Przychodzi z kwiatami do pubu, w którym pracuje ukochana. Ale tam Elizy nie ma. Do młodego Berga dociera, że od ponad miesiąca dziewczyna okłamuje go. Po powrocie do domu robi wyrzuty ukochanej. Eliza tłumaczy mu, że było jej głupio przyznać się do utraty pracy. Wyrzuca chłopakowi, że ją sprawdza i bez przerwy mówi o pieniądzach. Jarkowi jest bardzo przykro to słyszeć. Smutno stwierdza, że najwidoczniej ludzie się nie zmieniają – Eliza kłamała i nadal kłamie...

Odcinki "Na Wspólnej" możecie także obejrzeć w Player.pl >

podziel się:

Pozostałe wiadomości