Ziębowa ma ogromny żal do męża o to, że ukrywał przed nią swój „tragiczny” stan - przecież ślubowali sobie, że będą razem aż do śmierci. Jakiś czas później Włodek, w tajemnicy przed żoną oddaje Tadeuszowi część pożyczonych pieniędzy. Błaga przyjaciela, żeby nie mówił Marysi o pożyczce i że namawiał go, by się z nią ożenił. Jakiś czas później Maria już się na Włodka nie gniewa - wie, że zrobił to wszystko z troski o nią. Zięba tłumaczy, że nie o troskę chodzi, ale o miłość. Obiecuje, że nigdy więcej jej nie okłamie. Nieśmiało pyta ukochaną, czy zgodzi się pojechać z nim do Łeby. Maria nie ma nic przeciwko temu…
Kinga odnosi pierwszy sukces w nowej pracy – Marcin Prokop przeprasza ją za swoje zachowanie i zgadza się na udział w kampanii. Teraz Brzozowska liczy na to, że Michał przejmie jej domowe obowiązki. Tymczasem Brzozowski zgłasza się do „Mam Talent!” i zapisuje się na lekcje śpiewu. Jego nauczycielka - pani Nadieżda - jest niezwykle ekscentryczną nauczycielką, na dodatek bardzo drogą.
Kinga jest zszokowana wiadomością, że Michał naprawdę chce wystąpić w telewizyjnym show. Twierdzi, że ośmieszy się przed całą Polską. Uświadamia sobie i jemu, że Prokop, z którym zaczyna właśnie kampanię, jest jednym z prowadzących „Mam Talent!”. Jednak Michał ani myśli rezygnować...
Do Ewy dociera, jak bardzo kocha Radka. Hofferowa zamartwia się, czy Wichrowski odnaleziony w Karakorum otrzyma konieczną pomoc. Nerwowe napięcie ucina upragniony telefon od Radka, który zapewnia ją, że niedługo wróci. Ewa obiecuje, że będzie na niego czekała…
Smolny zwalnia Huberta. Matuszewski jest zszokowany - zostaje pomówiony o zdradę tajemnic firmy. Basia ma pretensje do męża, że niesprawiedliwie oskarżył i zwolnił najlepszego pracownika. Wieczorem Smolny spotyka się w firmie z informatykiem. Chce, żeby ten wysłał maila ze wsteczną datą z komputera Matuszewskiego. Kusi informatyka awansem.
Następnego dnia Smolny przyprowadza informatyka i w obecności reszty zespołu każe mu sprawdzić maile wysyłane przez Huberta w ciągu ostatniego miesiąca. Jakiś czas później informatyk pokazuje Basi i jej kolegom maila wysłanego rzekomo przez Matuszewskiego do konkurencji. W załącznikach znajdują się wrażliwe dane dotyczące ich firmy.
Hubert dzwoni do Basi. Proponuje, żeby razem z pozostałymi kolegami wybrali się do pubu. Brzozowska jest zbulwersowana - to, co zrobił przekreśla ich przyjaźń. Nie wierzy, kiedy Matuszewski zarzeka się, że nie zdradził tajemnic firmy.
Basia przeprasza męża. Smolny z udawaną skruchą stwierdza, że i jego trochę poniosło, bo jest o nią zazdrosny…
Eliza i Jarek budzą się po nocy spędzonej w opuszczonym domu. Przerażeni widzą, że dwóch lumpów przeszukuje ich plecaki. Kiedy Jarek zaczyna się stawiać, jeden z mężczyzn grozi mu rozbitą butelką. Drugi zaś proponuje przerażonej dziewczynie żeby została z nimi… Młodym udaje się uciec, ale zostają kompletnie bez pieniędzy.
Eliza próbuje zebrać trochę grosza od przechodniów. Jarek stwierdza, że tak dalej nie można. Nalega, żeby wrócili do Warszawy. Eliza nie chce się na to zgodzić. Kiedy do Jarka dzwoni tata i prosi, żeby wrócił z dziewczyną do domu, chłopak oznajmia mu, że dopóki Cielecki nie zmieni swojego nastawienia, nie mają czego szukać w Warszawie.
Berg przychodzi do Cieleckich. Próbuje uświadomić ojcu Elizy, że jeśli nie zaakceptuje wyboru córki, może ją stracić. Cielecki oświadcza, że nigdy nie zgodzi się na to, by Eliza była z kimś takim, jak Jarek. Wyrzuca Berga ze swojego domu!
Doktor Lis walczy o przeprowadzenie nowatorskiej operacji. Ostrowski sprzeciwia się - uważa, że stan chorego na to nie pozwala. Kamil jest świadkiem, jak piękna lekarka podstępem zdobywa zgodę pacjenta na operację. Jakiś czas później Dorota oznajmia Hofferowi, że będzie jej asystował. Zaprasza go do swojego gabinetu i objaśnia metodę operacji małoinwazyjnych. Obiecuje Kamilowi, że jeśli to opanuje, za kilka lat będzie wziętym lekarzem, o którego będą zabiegały wszystkie szpitale.
Zuza z Ulą czeka na męża przed szpitalem. Kamil przedstawia jej doktor Lis. Hofferowa jest pod wrażeniem jej urody…
Maks, pomimo sprzeciwów Zdybickiej, cały czas się nią opiekuje. Podczas kolejnego USG lekarz oznajmia przyszłym rodzicom, że będą mieli synka. Przez chwilę lody między nimi kruszeją. Kiedy Ilona dowiaduje się też, że zagrożenie ciąży zmalało – natychmiast decyduje się wrócić do pracy. Mimo ostrych protestów Maksa, ciężarna Zdybicka jedzie na ważne spotkanie biznesowe. Wieczorem Brzozowski dostaje telefon ze szpitala. Kiedy rozgorączkowany wpada na oddział lekarz robi mu wymówki, że pozwolił Ilonie przemęczać się. Dodaje, że w tej chwili zespół lekarzy stara się powstrzymać poród - to dopiero szósty miesiąc i dziecko mogłoby nie przeżyć, gdyby przyszło na świat tak wcześnie...
Damian z Żanetą udają się na akcję protestacyjną. Najbiedniejsi narzekają na niskie świadczenia. Oskarżają rządzących, że sami opływają w luksusach, a w ogóle nie dbają o obywateli. Cieślik nieopatrznie stwierdza, że gdyby była taka potrzeba, potrafiłby przeżyć za 1000 złotych miesięcznie. Protestujący żądają, żeby senator wcielił swoje słowa w czyn.
Cieślik podejmuje wyzwanie. Jednak Monika stanowczo nie zgadza się na wzięcie udziału w eksperymencie męża…
Filip zastaje u Marty Olafa. Wkurzony Konarski robi byłej żonie awanturę – zamiast wziąć się za siebie, w głowie jej nowy romans! Marta tłumaczy mu, że Olaf to tylko jej trener. Jednak Filip kompletnie już nie ufa byłej żonie - ostrzega ją, że jeśli znowu wywinie jakiś numer, nie dostanie drugiej szansy…