W 1861 odcinku

W 1861 odcinku
Arek kolejny raz próbuje przeprosić Adę – czy tym razem skutecznie? Arek zaskakuje żonę na dziedzińcu Wspólnej. Zdenerwowana Ada chce przed nim uciekać, tymczasem Arek… dziękuje jej za to, że pozwała go do sądu! Dzięki temu zrozumiał jakie piekło zgotował najbliższym… Mężczyzna proponuje Adzie spokojną rozmowę w restauracji. Nie spodziewa się, że na spotkanie żona nie przyjdzie sama! Arkowi znowu puszczają nerwy… Kinga kompletnie nie radzi sobie z bezrobotnymi paniami… Kinga nie poddała się – na kolejnych zajęciach z bezrobotnymi proponuje żeby to one zdecydowały, czego chcą się uczyć. Starając się zarazić kursantki entuzjazmem zapewnia, że zależy jej na nich, że nie przychodzi tu dla marnych 800 złotych. Kursantki są oburzone – one nie mają tyle na całą rodzinę! Kuba robi wszystko, żeby jego rodzice znowu byli razem – Smolny jest wściekły! Basia i Andrzej spotykają się na treningu Kuby. Syn zaprosił ich na pokazową lekcję karate. Okazuje się jednak, że chłopiec… oszukał rodziców! Po prostu chciał, żeby choć przez moment było jak dawniej - kiedy byli szczęśliwą rodziną… Widząc to, Basia odwołuje wieczorną randkę ze Smolnym. Ten jest wściekły – uważa, że Kuba manipuluje matką aby ich rozdzielić!
podziel się:

Pozostałe wiadomości