Marta coraz częściej „odstresowuje się” pijąc alkohol. Jej najbliżsi zaczynają coś podejrzewać. Konarska jednak idzie w zaparte i nikomu nie przyznaje się, że w chwilach słabości lub przygnębienia sięga po butelkę czegoś mocniejszego…
Żyjemy w społeczeństwie nastawionym na rywalizacje i „sukces”. Ciągły stres i pośpiech sprawiają iż coraz więcej ludzi. szuka w alkoholu chwilowej ulgi i zapomnienia. I choć mówi się, że alkoholizm to bardzo demokratyczna choroba – może dotknąć każdego bez względu na wiek, status społeczny czy pleć - to jednak w ciągu ostatnich lat odnotowuje się coraz większą ilość kobiet mających problem z alkoholem. Wśród nich niemały procent stanowią kobiety wykształcone, czynne zawodowo, samotne które po rozstaniu z partnerem nagle w pojedynkę muszą udźwignąć obowiązki zawodowe, wychowywanie dzieci oraz samotne wieczory…
Joanna Jabłczyńska o alkoholizmie Marty