Żona Grzegorza stanęła przed bardzo trudnym wyborem. Z jednej strony dla dobra męża powinna kłamać, z drugiej ta mistyfikacja sprawiała ogromny ból jej najbliższym. Szczególnie rozpacz pani Marii była dla niej bolesna. Żaneta nie wytrzymała i wyznała całą prawdę. Pani Maria zareagowała złością. Nawet spoliczkowała synową. Dopiero później doszło do niej, że nie miała innego wyjścia. Musiała chronić męża. Czy teraz jego życie znowu będzie w niebezpieczeństwie? Czy mafia da spokój rodzinie Ziebów?
Źródło: TVN
podziel się: