W odcinku 2977

Darek i Aneta - 2977
Darek i Aneta - 2977

Wszystkie odcinku serialu Na Wspólnej obejrzysz w player.pl!

Darek dowiaduje się od lekarza, że jego żona poroniła. Dopiero po dłuższej chwili otrząsa się z szoku i udaje się do żony. Wyraża najszczerszy żal z powodu tego co się stało i przeprasza za to, co wczoraj powiedział. Aneta nie potrafi mu przebaczyć. Oznajmia Darkowi, że nie chce go widzieć i wyprasza z pokoju. Darek topi smutek w alkoholu. Dopiero za którymś razem odbiera telefon od Agnieszki. Olszewska zdenerwowana przypomina mu, że już wczoraj powinien dostarczyć jej dokumenty spraw, które miała przejąć. Każe mu jak najszybciej przywieźć je do niej. Kiedy jakiś czas później Żbik zjawia się w kancelarii Olszewskiej, jest już dobrze podpity. Agnieszka jest zszokowana, zwłaszcza gdy dowiaduje się, że Żbik nie poszedł dziś na spotkanie komisji. Uświadamia mu, że takim wybrykiem może zaprzepaścić wszystko, na co pracował. Darek nie zważa jednak na to. W końcu wyznaje, że Aneta poroniła i stało się to przez niego. Olszewska jest bardzo poruszona. Żbik na potwornym kacu sięga po kopertę z wynikami testu na ojcostwo. Raport nie pozostawia wątpliwości, że to on jest ojcem. Darek jest zdruzgotany… Joanna dzwoni do męża i zdenerwowana mówi mu, że nie ma powietrza w kołach w samochodzie. Bogdan prosi ją, żeby wzięła taksówkę i obiecuje, że zajmie się autem po powrocie z pracy. Tuż po skończonej rozmowie Joanna dostaje SMS-a od Karola z życzeniami miłego dnia. Kiedy Joanna żegna się z klientką przed gabinetem, zjawia się Karol. Wyjaśnia, że zwykle jeździ tędy na rowerze i pyta Bergową, jak jej mija dzień. Przyznaje, że jemu nie najlepiej się zaczął. Proponuje, żeby poprawili sobie humor wspólnym obiadem. Bergowa wymiguje się. Po chwili oznajmia Karolowi, że musi mu oddać kolczyki, gdyż uważa, że to zbyt kosztowny prezent. Mężczyzna żali się, że w dniu urodzin spotykają go od rana same przykrości. Bergowej robi się go żal. Przyznaje się, że z rodziną jest umówiona na późny obiad, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby po pracy wyskoczyli razem na frytki. Karol od razu się rozpromienia i umawia się z Joanną, że wyśle jej adres budki z fastfoodem.Joanna przychodzi w umówione miejsce. Jest zaskoczona, że Karol ją okłamał i zaprosił do eleganckiej restauracji. Wręcza mu drobny upominek i oddaje kolczyki. Po raz kolejny przypomina, że ma męża i nie będzie przyjmować od niego kosztownych prezentów. Nie życzy też sobie SMS-ów kilka razy w ciągu godziny. Drażni ją zachowanie Karola, który usiłuje obrócić wszystko w żart. Zirytowana każe mu zostawić ją w spokoju, po czym wychodzi. Po powrocie z warsztatu Bogdan mówi żonie, że opony w jej aucie musiały zostać celowo przecięte. W międzyczasie Joanna dostaje od Karola aż trzy SMS-y, ale ignoruje je. Zaczyna głośno zastanawiać się, kto przebił opony w jej samochodzie. Franek niby żartem rzuca, że może to jakiś niezadowolony klient. Bogdan podchwytuje temat i stwierdza, że jedni dają jej portrety i kwiaty a inni tną opony…Mikołaj i Marta spędzają noc w jednym łóżku, śpiąc w ubraniach. Po przebudzeniu Leśniewski z czułością przygląda się ukochanej. Marta dziękuje mu, że z nią został i pomaga jej w tych trudnych chwilach. Uświadamia mu, że ryzykuje znacznie więcej niż ona, gdy wspierała go w czasie rozpadu jego małżeństwa.Brycki oznajmia Konarskiej, że od jutra będzie miała swoją asystentkę. Jest bardzo zdziwiony, gdy Marta pyta , co z dziewczyną, którą wczoraj przyjęli. Do Marty dociera, co się stało. Z przerażeniem stwierdza, że z jej biurka zniknęły wszystkie notesy z kontaktami i materiały ze spotkań. Sławek podczas spotkania z Martą i Igorem mówi im, że po obejrzeniu materiałów z pendriva Kornelii, zrozumiał, dlaczego tyle spraw dotyczących porwań i wymuszeń zostało umorzonych. Z goryczą stwierdza, że w aferę zamieszanych jest wielu jego kolegów z komendy, w tym Bartnik, który teraz prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa Kornelii. Dodaje, że prawdopodobnie i ono zostanie umorzone z braku dowodów. Wyjaśnia, że rzekomo zniknęły wszystkie nagrania z monitoringu i nie ma żadnych zdjęć samochodu, z którego padły strzały. Prosi przyjaciół, żeby jak najszybciej uwinęli się ze swoją pracą, tak aby zarówno artykuł jak i wywiad z Kornelią ukazały się zanim ludzie powiązani ze sprawą powstrzymają publikacje. Marta odbiera syna ze szkoły. Z trudem ukrywając zdenerwowanie mówi mu, że zaraz przyjedzie po niego tata i razem wyjadą na kilka dni do hotelu za miastem. Ksawery jest zaskoczony tymi planami. Mikołaj spędza wieczór u Marty. Konarskiej jest głupio, że zabiera mu czas, ale Leśniewski nie chce nawet słyszeć o tym, że miałby zostawić ją samą. Widać, że oboje mają ochotę się pocałować, ale kiedy ma już do tego dojść, za oknem rozlega się hałas tłuczonego szkła. Kiedy Mikołaj wychodzi sprawdzić, co się stało, w mieszkaniu gaśnie światło, a po chwili Konarska dostaje telefon z nieznanego numeru. Zniekształcony głos w słuchawce grozi jej, że jeśli nie przestanie zajmować się sprawą Kornelii, jej syn utonie w jeziorze, nad które pojechał z tatą...

podziel się:

Pozostałe wiadomości