Joanna z matką zgłaszają zaginięcie Anieli i Wiktora. Anka jest wściekła, kiedy policjant nie chce wierzyć, że to ma związek z procederem nielegalnej hodowli psów. Po powrocie z komisariatu Joanna dowiaduje się od Franka, że wczoraj dał Anieli adres, pod którym prawdopodobnie jest nielegalna hodowla. Bergowa wraz ze Sławkiem i umundurowanym policjantem przyjeżdża pod wskazany adres. Kiedy przestępcy orientują się, co się święci, pośpiesznie kneblują usta więźniom, a psy w klatkach za domem ładują do auta i wywożą. W pewnym momencie wystraszona Aniela zaczyna głośno zawodzić i zostaje usłyszana przez Joannę i policjantów. Właściciele posesji zostają szybko schwytani, a więźniowie uwolnieni.
W drodze do domu Joanna stwierdza, że oboje są szaleni. Aniela konkluduje, że widocznie mają to we krwi i dodaje, że Joanna też należy do tej szalonej rodziny.
Ewę coraz bardziej irytuje obecność - córki byłej żony Ostrowskiego. W końcu Oliwia dochodzi do wniosku, że nie powinna dłużej mieszkać u Arka i Ewy.
Hofferowa, w pracy, zostaje posądzona o kradzież biżuterii klientki. Ma dosyć - zwalnia się. Jednak ostatnie wydarzenia odciskają się poważnym piętnem na jej psychice. Tym bardziej, że Arek zdaje się nie rozumieć problemu - jego zdaniem to idealny moment, żeby żona wypoczęła…
Ostrowski dowiaduje się, że jego pacjent Maćkowiak dostał udaru. Syn Maćkowiaka grozi ordynatorowi, że zniszczy go jeśli ojciec nie przeżyje. Jakiś czas później pacjent powoli wraca do przytomności…
Oliwia odwiedza Ostrowskiego w pracy. Dziękuje mu za wszystko i pyta, czy Ewa wciąż jest na nią zła. Kokieteryjnie stwierdza, że na jej miejscu, mając przy boku tak wyjątkowego mężczyznę, nie wpuszczałaby do domu żadnej kobiety. Arek zdaje się nie rozumieć podtekstu...
Marta dowiaduje się w pracy, że Roma nie jest jej asystentką. Szef zatrudnił Lenarską jako asystenta produkcji. Konarska jest wkurzona – zarzuca Romie brak lojalności. Lenarska oznajmia, że może w tej chwili złożyć rezygnację u szefa. Marta ujęta reakcją asystentki stwierdza, że nie chce psuć jej kariery. Roma zapewnia, że jej nie zawiedzie i nigdy nie podejmie żadnej decyzji bez konsultacji z nią.
Roma podekscytowana oznajmia Marcie, że oglądalność jej programu znacznie podskoczyła. Operator proponuje, żeby uczcili to i wybrali się na wódkę. Podczas imprezy Roma namawia Martę, żeby się napiła. Konarska speszona wyznaje, że nigdy nie pije alkoholu. W tym samym barze na Wspólnej pojawia się na randce Mikołaj. Od razu wpada Romie w oko i vice versa…
Ilona chce zastawić pułapkę na nagabującego ją seksualnie naczelnika Wszołę. Zaopatrzona w sprzęt nagrywający jedzie do niego i zamiast seksu proponuje mu pół miliona złotych łapówki. Niestety, mężczyzna odkrywa podstęp i rzuca się na nią. Ilona broniąc się chwyta coś ciężkiego i mocno uderza go w głowę. Wszoła upada, ale gdy Ilona staje nad nim, ten podcina jej nogi. Pod wpływem upadku Zdybicka traci przytomność. Jakiś czas później Ilona odzyskuje świadomość i słyszy, jak jej napastnik wychodzi do innego pomieszczenia. Szybko zabiera swoje rzeczy i ucieka z jego domu.
Zdybicka pobita przez Wszołę zgłasza sprawę na policję. Dzięki Izie spotyka się też z Maksem, który słysząc, co się stało, przeprasza żonę za niesprawiedliwe oskarżenia. Kiedy szczęśliwa rodzina spędza razem wieczór, nieoczekiwanie zjawia się Iga z nakazem przeszukania ich domu. Przybysz oznajmia, że Wszoła został dziś znaleziony martwy. Zdybicka oburza się na insynuację, jakoby miała coś wspólnego z jego śmiercią. Przypomina, że to ona była przez niego nękana i sama zgłaszała policji, że mężczyzna pobił ją chciał zgwałcić. Okazuje się, że z ustaleń policji wynika, że była ostatnią osobą, która widziała Wszołę żywego. Iga zabiera Zdybicką na komisariat. Po długich godzinach przesłuchań policjanci pokazują Ilonie zakrwawioną bluzkę, którą znaleziono w śmietniku przy jej domu. Ilona dopiero teraz przypomina sobie że zanim straciła przytomność uderzyła Wszołę świecznikiem w głowę. Przyznaje się do tego. Chwilę później zostaje aresztowana pod zarzutem zabójstwa.
Ojciec Elizy załatwił wziętego konsultanta ślubnego, który ma przygotować dla niej wystawną uroczystość. Ku zdumieniu Jarka, Elizie bardzo podobają się propozycje fachowca – a przecież myśleli o skromnej uroczystości! Cielecka nie rozumie, dlaczego narzeczony tak źle reaguje na wszystkie pomysły jej taty. Dziewczyna tłumaczy, że wesele w pięknej sali balowej w kopalni soli, przy podziemnym jeziorze, będzie romantycznym i niezapomnianym przeżyciem. Po zastanowieniu Jarek stwierdza, że jesli to uszczęśliwi jego ukochaną, gotów jest zgodzić się na wesele w kopalni soli. Eliza jest mu bardzo wdzięczna.
Starszy syn Smolnego mówi Kubie, że jego filmik z wypadku ma już ponad 1000 odsłon. Przemek namawia go na więcej takich „strzałów” – na tym można nieźle zarobić! Młodszy od nich Grzesiek jest zniesmaczony – jak brat może myśleć o takich rzeczach, kiedy ich mama właśnie przechodzi operację guza mózgu?!
Jakiś czas później Kuba nagrywa bijące się za szkołą dziewczyny i wrzuca to do Internetu. Filmik robi furorę – Kuba dostaje telefon z portalu na którym go umieścił. Proponują mu 200 złotych za wyłączność na ten film i proszą o przesyłanie kolejnych nagrań. Zaznaczają, że musi to być coś naprawdę mocnego. Kuba bez wahania przyjmuje propozycję i gorliwie zapewnia, że dostarczy kolejne materiały. Po chwili zauważa bezdomnego i zaczyna go filmować. Kiedy mężczyzna podnosi wzrok na chłopaka, ten speszony chowa telefon i odchodzi.
Kuba prosi Przemka, żeby udostępnił mu swoje konto bankowe. Wyjaśnia, że dostał honorarium za filmik, ale nie ma konta, a mamie nie może powiedzieć, w jaki sposób zarobił pieniądze. Przemek żąda, żeby Kuba oddał mu połowę honorarium. Stwierdza, że będzie jego agentem i pomoże mu w wyszukiwaniu tematów. Ostatecznie zgadza się na 35% udziałów…
Ojciec Tosi wyjeżdża na kontrakt do Dubaju - prosi Kamila i Zuzę o czasową opiekę nad córką. Hofferowie zgadzają się mimo iż ojciec dziewczynki przyznaję, że ostatnio Tosia stała się dość krnąbrną nastolatką. Pierwsza o tym przekonuje się Ula, która żali się mamie, że Tosia traktuje ją jak dziecko i nie uważa za równorzędnego partnera…
W nowych odcinkach