Anastazja budzi się z omdlenia w szpitalu – z żalem widzi przy swoim łóżku Tomka, a nie Pawła… Tymczasem Paweł odnajduje na postoju taksówek Beatę – chce z nią koniecznie porozmawiać. Dziewczyna nie ma na to żadnej ochoty – prawie potrąca natręta!!!
podziel się: