Joanna, aby nie stracić swojej kliniki weterynaryjnej, zmuszona jest wrócić do pracy. W związku z tym Bogdan bierze urlop „tacierzyński” i dzielnie zajmuje się ich najmłodszą córeczką…
Jeszcze kilkanaście lat temu mało który tata miał, w ciągu roboczego dnia, więcej niż kwadrans dla swoich pociech. W dużej mierze miało to związek z tradycyjnym modelem rodzinnym, w którym mężczyzna zarabia na rodzinę a kobieta zajmuje się dziećmi i domem. Jednak czasy zmieniły się a wraz z nimi zmieniło się podejście panów do rodzicielstwa. Obecnie coraz więcej mężczyzn deklaruje szczerą chęć aktywnego uczestniczenia w wychowywaniu swoich dzieci oraz w prowadzeniu domu…
Zobaczcie także wideo:
Bogdan próbuje uspokoić płaczącą Michalinę