Podczas przesłuchania Kasia dowiaduje się, że inne kobiety z nagrań zdobytych przez Żbika twierdzą, że Biernacki ich nie zgwałcił. Bergówna obawia się, że jej szef jednak nie poniesie kary za to, co zrobił.
Kasia spotyka się z Emilią – zapewnia ją, że od dawna do Darka nic nie czuje. Poprosiła go o pomoc, bo wie, że Żbik jest świetnym prawnikiem. Wieczorem Emilia próbuje dowiedzieć się od Darka, czy nadal kocha Kasię. Jego zachowanie i słowa utwierdzają ją w przekonaniu, że serce jej ukochanego wciąż należy do Bergówny. W tej sytuacji kobieta wyprowadza się od Darka…
W szkole Zimińskiej pełną parą idą przygotowania do szekspirowskiego musicalu. Młodzież rapuje, aż miło. Nieoczekiwanie, na próbie pojawia się kurator. Jest oburzony ich eksperymentem z klasyką. Ku jego zaskoczeniu Teresa wychwala projekt polonisty, który sprawił, że młodzież zainteresowała się sztuką. Po wyjściu kuratora młodzież dowiaduje się, że profesor Bednarczuk obroniła ich musical!
Teresa jest cała w skowronkach, po tym jak Rafał docenił ją za obronę przedstawienia przed kuratorem. Nikt w szkole nie ma już wątpliwości, że Bednarczukowa podkochuje się w koledze poloniście. Rafał przekonuje się o tym, gdy podczas próby Teresa demonstruje na nim sceniczny pocałunek. Jeszcze tego samego dnia Bednarczuk zaprasza Danutę i uczniów na swoją działkę, na warsztaty aktorskie. Prosi dyrektorkę, żeby to ona zaprosiła oficjalnie Rafała, bo to jest ognisko służbowe. Wieczorem przy ognisku Danusia gratuluje koleżance świetnego pomysłu. Kiedy pojawia się Rafał, Teresa zalotnie beszta go za spóźnienie. Kiedy na chwilę oddala się polonista zatraca się w rozmowie z Danutą. Teresa blednie widząc, jak Rafał i Zimińska świetnie się bawią…
Weronika wściekła na Roberta - jest zdecydowana reprezentować Henryka przed sądem w sprawie o nękanie. Tymczasem Tadeusiak łapie nowy trop – wbrew wszystkim, jest pewny gdzie znajduje się ciało żony Grzelaka. Próbuje uświadomić Weronice, że Henryk jest psychopatycznym mordercą. Ta nie chce go słuchać i oznajmia, że wynajęła prywatnego detektywa, który zamiast niego ma odnaleźć jej córkę… Tymczasem Antosia jest potwornie zazdrosna o byłą dziewczynę Karola, która dołączyła do sekty. Żeby udowodnić, że jest od niej lepsza bierze udział w kolejnym włamaniu. Jakiś czas później guru-Łukasz spotyka prywatnego detektywa, który poszukuje córki Weroniki. Po powrocie do siedliska wkurzony Łukasz każe Antosi schować się w domu i oznajmia jej i Karolowi, że muszą opuścić farmę. Zdesperowana dziewczyna proponuje, żeby wyjechali na Malediwy wcześniej niż planowali. Łukasz przypomina jej, że na to potrzebne są duże pieniądze, a Antosia oznajmia, że wie skąd je wziąć - okradną dom jej matki!
Wnuczek szantażysta dzwoni do Beaty i domaga się pieniędzy - inaczej pójdzie na policję. Tymczasem Paweł dowiaduje się od Tomka o kłopotach Beaty. Wójcik próbuje dowiedzieć się od narzeczonej, czemu nie zwróciła się do niego o pomoc. Jednak ich rozmowa znowu kończy się wzajemnymi oskarżeniami i awanturą. Jakiś czas później Beata przychodzi na grób Gustawa, wiedząc, że tam znajdzie Pawła. W spokojnej rozmowie godzą się i postanawiają zastawić pułapkę na szantażystę. Kiedy Beata spotyka się z nim, aby przekazać pieniądze, niespodziewanie pojawia się Paweł, który nie patyczkuje się z naciągaczem. Przerażony chłopak ucieka. Po całej akcji Wójcik pociesza narzeczoną, że teraz zaczną wszystko od początku. Ku jego zaskoczeniu Beata stanowczo oznajmia, że zanim zaczną nowe życie muszą załatwić jeszcze jedną sprawę. Chwilę później jadą na policję i oddają biżuterię ukradzioną przez Gustawa. A wieczorem Paweł po raz trzeci oświadcza się Beacie i po raz trzeci zostaje przyjęty…
Jarek i Eliza cały czas opiekują się dziećmi sąsiadki. Policji w końcu udaje się namierzyć matkę Hanusi i Juniora - Jagoda jest z facetem na Mazurach. Kobieta obiecuje, że dzisiaj wróci do dzieci. Jednak wieczorem Bergowie dostają wiadomość że Jagoda i Bary mieli wypadek - mężczyzna zginął na miejscu, a Myszkowiak jest w ciężkim stanie…
Lekarz informuje Jarka i Elizę, że stan Jagody jest poważny. Kiedy kobieta odzyskuje przytomność prosi młodych Bergów, żaby zajęli się dziećmi, jeśli ona umrze. Chwile później znowu traci przytomność. Jarek i Eliza biorą dzieci na spacer. Starają się zająć im czas, żeby nie myślały o chorej mamie. Nagle dostają telefon ze szpitala. Jarek odbiera i dowiaduje się, że Jagoda zmarła i że w sprawie dzieci zostaną powiadomione odpowiednie instytucje...
Ilona spotyka się z Krenzem – deklaruje, że razem z Maksem oddadzą mu dzisiaj „dług”. Ale pod jednym warunkiem - ma raz na zawsze zostawić w spokoju ich rodzinę. Jakiś czas później Maks pojawia się w hotelu, w którym mieszka Krenz. Czekając na niego przy recepcji, celowo wchodzi w pole widzenia kamery. Kiedy pojawia się Edward, Brzozowski próbuje wręczyć mu kopertę z pieniędzmi. Krenz powstrzymuje go i wkurzony nalega, aby udali się w jakieś dyskretne miejsce. Następnego dnia Ilona dzwoni do Izy, żeby zapytać, czy miała kontakt z synem, bo ona nie może się do niego dodzwonić. Martwi się, o Maksa, który wczoraj wyszedł na spotkanie i do tej pory nie wrócił. Jakiś czas później Zdybicka zgłasza na policji, że mąż nie wrócił ze spotkania z Krenzem. Śledczy odwiedza Krenza, który kłamie, że widział ostatnio Brzozowskiego. Policjant zaprasza go na komisariat, gdzie pokazuje mu nagranie z monitoringu, na którym widać Krenza i Maksa w holu hotelowym. Widzą to Edward nabiera wody w usta i żąda adwokata. Wieczorem Ilona i Iza dowiadują się, że w samochodzie Krenza znaleziono ślady krwi…
Marta zarzuca szefowi oszustwo i manipulację – dla oglądalności zniszczył człowieka! Moś zwalnia Konarską! Ta nie odpuszcza – przekonuje operatora, żeby pożyczył jej materiał który ostatnio nagrali i umieszcza go w Internecie. Tymczasem Mikołaj zostaje wezwany do rektora - dowiaduje się, że studentka, której zarzucał plagiat oskarża go o molestowanie. Leśniewski zapewnia przełożonego, że studentka kłamie. Wieczorem Mikołaj dostaje od niej wiadomość z nagraniem ze spotkania przy piwie, gdy profesor opowiada seksistowski dowcip.