W odcinkach 3455-3458

Paweł - 3458
Paweł - 3458

Kolega z uczelni Kuby nachalnie domaga się od niego dostawy tabletek produkowanych przez Dexa i Karola. Brzozowski uświadamia kumplowi, że nie może robić z niego dilera przed studentami. W końcu zaprasza go do domu, gdzie sprzedaje mu towar. Piotrek zapowiada, że niedługo będzie potrzebował więcej „zalek”. Jednak następnego dnia zgłasza zastrzeżenia co do tabletek – twierdzi, że nie działają. Kuba przekazuje te obiekcje Karolowi. Chłopak ma to gdzieś – jest zajęty swoją pierwszą prawdziwą miłością Magdą, którą podejmuje kolacją przy świecach i prosi, aby oficjalnie została jego dziewczyną. Ku jego rozpaczy Magda oznajmia, że nie chce z nikim wiązać się na stałe…

Daria spotyka Paulinę, która jest załamana swoimi wynikami badań. Dziedzicówna chcąc jej poprawić humor proponuje łyżwy i wino. Podczas zabawy kobieta wyznaje Darii, że nie wie, dlaczego jej mąż jeszcze z nią jest. Następnego dnia Dziedzicówna jest świadkiem, jak pogotowie przywozi Paulinę. Daria jest pełna wyrzutów sumienia...Dziedzicówna przynosi do szpitala ukochaną suczkę starszej pacjentki, która twierdzi, że umiera. Dyrektor Kolenda widząc zwierzaka ostro upomina Darię za nieprzestrzeganie przepisów. Nieoczekiwanie doktor Nalepa ratuje Dziedzicównę z opałów oznajmiając dyrektorce, że piesek jest jego – nie miał innego wyjścia i musiał go wziąć do pracy. Później Nalepa zapewnia pacjentkę, że nie musi się martwić o swojego pieska - znalazł dla Kasiuni doskonałą opiekę w domu z ogródkiem. Lew w czasie rozmowy z panią Anielą zapomina się nieco i kładzie rękę na ramieniu Darii, która natychmiast daje mu do zrozumienia, że nadto się spoufala…

Paweł jest wściekły i załamany – śledczy ocenzurował bardzo osobisty list od Beaty. Konopka utrudnia też Wójcikowi kontakt z Emilem – daje im tylko kwadrans na spotkanie, podczas którego Larsson chce ustalić alibi brata. Wójcik oznajmia, że być może wyszedł z pracy wcześniej niż mu się wydawało. Emil jest wkurzony na brata, że nie potrafi przypomnieć sobie tak istotnych faktów. Jednak zapewnia, że zrobi wszystko, aby wyciągnąć go z aresztu. Wieczorem odwiedza Beatę, której mówi o ocenzurowaniu jej listu do męża. Larsson widząc zdenerwowanie szwagierki przypomina jej, że ze względu na ciążę powinna zachować spokój i pyta ją o płeć dziecka. Szaleje z radości, kiedy dowiaduje się, że Batka urodzi ich syna. Sławek zarzuca śledczemu Konopce tendencyjne prowadzenie dochodzenia w sprawie Pawła. Jednak kiedy Dziedzic dostaje od Igi nagrania z monitoringu kantoru sam przyznaje, że napastnik jest bardzo podobny do Wójcika. Cała Wspólna jest tym załamana – jedyną, która absolutnie nie wierzy w winę męża jest Beata. Wieczorem pojawia się pod oknami aresztu ,krzycząc przywołuje męża i wyznaje mu miłość. Kiedy mówi mu, że będą mieli syna, Paweł szaleje z radości. Podekscytowany chce porozmawiać z żoną, ale zostaje brutalnie spacyfikowany przez współwięźnia. Zaprzyjaźniony z Pawłem pracownik jego firmy oznajmia Ziębom, że jeśli ludzie pracujący dla Wójcika nie dostaną wypłaty to z pewnością odejdą i firma Pawła nie przetrwa. Ku jego zaskoczeniu Maria każe przygotować mu listę płac i oznajmia, że póki co ona z mężem będzie opłacać pracowników…

Smolny jest pod wrażeniem Poli – dziewczyna chce za wszelką cenę pogrążyć senatora Krupskiego. Tomek domyśla się, że zdeterminowana stażystka zupełnie przy tym olewa kodeks dziennikarski. Kiedy proponuje jej pomoc, Pola arogancko daje mu do zrozumienia, że poradzi sobie sama. Następnego dnia Smolny oznajmia Nowakowi, że nie jego, tylko Poli artykuł szykowany jest na pierwszą stronę, dla Nowaka staje się jasne, że koleżanka idzie po swoje po trupach. Krzysztof zaprasza Polę do swojego mieszkania, gdzie mają pracować nad scenariuszem. Nie zauważa, że dziewczyna rejestruje ich spotkanie na kamerce laptopa. Kiedy do mieszkania wraca Basia, zastaje związanego męża i pochyloną nad nim atrakcyjną Polę, Brzozowska chwyta za nóż. Wystraszona Pola ucieka, a wkurzona Basia, zostawia męża przywiązanego do krzesła i zamyka się w sypialni. Kiedy uspakaja się drwi sobie z Krzysztofa, który jest mocno obolały po ćwiczeniach ze swoją stażystką…

Marysia wygrywa półfinał konkursu piękności dla dzieci. Justyna wariuje ze szczęścia, a córka ma totalnie dość - tnie na kawałki swoją konkursową sukienkę. Widzi to Darek i w końcu przekonuje ojca do działania. Wieczorem, kiedy Marysia bawi się w ogrodzie, przy bramie pojawia się mężczyzna, który podszywa się pod ojca Oliwki. Pedofil umiejętnie zagaduje dziewczynkę i próbuje wyciągnąć ją na spacer. Marysia wyraża zgodę, ale mama woła ją do domu. Spłoszony mężczyzna obiecuje Marysi, że pospacerują innym razem.

Żaneta pomaga mamie po nagłej śmierci taty. Jednak kiedy Kopciowa słyszy, że córka chce sprzedać ojcowiznę zapowiada, że za żadne skarby nie opuści swojego domu. Tym bardziej, że znienawidzona przez nią sąsiadka już ostrzy sobie zęby na jej ziemię. Żaneta próbuje uświadomić mamie, że sama nie poradzi sobie z prowadzeniem gospodarstwa. Od słowa do słowa między Heleną a jej córką dochodzi do ostrej kłótni, po której zdenerwowana Szulcowa postanawia natychmiast wyjechać. Pakując się słyszy, jak jej synek woła o pomoc. Okazuje się, że Helena zasłabła i straciła przytomność. Wezwany lekarz nie pozostawia wątpliwości –Kopciowa, ze względu na słabe serce musi unikać ciężkiej fizycznej pracy. Matka przytula córkę i oznajmia, że pojedzie z nią do Warszawy…

Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzycie w player.pl!

podziel się:

Pozostałe wiadomości