Z samego rana Jarek i Eliza dostają informację, że dzisiaj mogą zabrać do siebie Hanię i Juniora. Bergowie wpadają w panikę, bo pokój dla dzieci jeszcze nie jest gotowy. Dzięki pomocy najbliższych wszystko zostaje zrobione na czas. Dzieci Jagody i Eliza z Jarkiem są bardzo szczęśliwi. Tymczasem ojciec Elizy spotyka się z ojcem Juniora i wręcza mu wniosek do sądu, w którym Zawada bardzo prosi o możliwość opieki nad synem. Wręcza mu też klucze do mieszkania, które mu właśnie wynajął, aby miał gdzie zamieszkać z Juniorem…
Eliza i Jarek wybierają się na kurs dla rodziców zastępczych. Proszą Kasię o zajęcie się Juniorem i Hanusią. Bergówna chętnie się zgadza – szczególnie, że w ujarzmianiu dzieciaków pomaga jej Darek. Wieczorem, w seksownej sukience, Kasia pojawia się u niego w domu. Zachwycony jej wizytą Żbik bierze ukochana w ramiona i namiętnie całuje...
Iga, przed wyjściem na swój wieczór panieński, upewnia się, czy Michał jest pewny decyzji o ich ślubie. Brzozowski nie ma żadnych wątpliwości. Kiedy Przybysz pojawia się na swoim panieńskim widzi Roberta, Sławka i innych kolegów z pracy… przebranych za kobiety. „Dziewczyny” robią dla Igi wyjątkową imprezę. Przyjaciele Michała również urządzają mu pełen niespodzianek wieczór kawalerski... W dniu ślubu Michała i Igi zjawiają się rodzice Kingi, którzy dają do zrozumienia, że akceptują nową wybrankę swojego zięcia. Kiedy młoda para zjawia się pod USC okazuje się, że czeka tam na nich cała Wspólna! Tuż przed sakramentalnym „tak” do Urzędu Stanu Cywilnego wpada zdyszany Robert, który przerywa przysięgę małżeńską przyjaciół i oznajmia im, że w Trójmieście znaleziono kobietę, która może być Kingą.
Michał jedzie do Gdańska, żeby zobaczyć kobietę, przy której znaleziono paszport Kingi. Za nim – po oszukaniu opiekunów – rusza pociągiem Ignaś, którego Brzozowski spotyka przed szpitalem. Chwilę później razem przekonują się, że ranna kobieta nie jest Kingą. Brzozowski mocno przytula rozżalonego i zawiedzionego synka…
Urocza doktor Gawlik od rana nęka telefonami Ostrowskiego. Ewa zaczyna być podejrzliwa. Arek postanawia uwolnić się od zdesperowanej lekarki. Chwyta się kontrowersyjnego sposobu – zaprasza Adamskiego do pracy przy grancie i daje do zrozumienia, że Lena jest nim zainteresowana jako mężczyzną. Miło zaskoczony Adamski bierze sobie do serca jego słowa. Jednak Lena spuszcza go po brzytwie a chwilę później wyrzuca Ostrowskiemu, że chce się jej pozbyć wpychając ją w ramiona Adamskiemu...
Wojtek decyduje się w końcu powiedzieć żonie prawdę o Patrycji. Żaneta ostro pyta, czy mąż ma nadal kontakt z dziewczyną! Przestraszony Szulc oczywiście zaprzecza, a chwilę później, na kolejnej lekcji jazdy, Patrycja zaczyna z nim coraz ostrzej flirtować.Żaneta i Monika biorą w obroty Cieślika. Damian zapewnia, że pomiędzy Wojtkiem i Patrycją nic nie ma. W końcu Żaneta pojawia się na placu manewrowym i widząc męża w samochodzie z Patrycją domaga się wyjaśnień. Wojtek próbuje tłumaczyć się, aż w końcu sięga po niezbity dowód jego niewinność - nagranie z kamerki pojazdu. Żaneta słyszy jak Patrycja mówi, że w końcu załapała, że nie ma u Wojtka żadnych szans. Szulc zapewnia żonę, że bardzo ją kocha i już nigdy, żadnej kobiecie w niczym nie pomoże…
Ksiądz Olek odnajduje Sebastiana i przywozi go do Anastazji. Chłopak przeprasza za kradzież pieniędzy i prosi o nocleg – jego ojciec jest nadal w ciągu alkoholowym. Anastazja zgadza się, po czym idzie na spacer z Olkiem. Ksiądz wyznaje, że patrząc na nią jego wiara w celibat się chwieje. Chwilę później zaczyna ją całować. Następnego dnia dręczony wyrzutami sumienia oświadcza Anastazji, że muszą skończyć ich intymną relację. Rozgoryczona dziewczyna porywa Beatę do pubu i mocno podpita wyznaje przyjaciółce, że zakochała się w księdzu! Beata nie wierzy – do momentu, aż w pubie zjawia się duchowny, który na rękach wynosi pijaną Nastkę. Następnego dnia Anastazja z gigantycznym kacem budzi się w pokoju Olka. Ten tłumaczy jej, że przywiózł ją do siebie, bo nie chciał, żeby Sebastian widział ją pijaną i próbuje dyskretnie wyprowadzić Nastkę z parafii. Niestety jedna z zakonnic zauważa ich. Zmieszany ksiądz tłumaczy siostrze Wilhelminie, że Anastazja pracuje z nim w świetlicy. Olek odprowadza Trzcińską do taksówki i na pożegnanie z ciężkim sercem oznajmia jej, że ich światów nie da się pogodzić.