Ksiądz społecznik odnajduje Sebę i przywozi go do Anastazji, aby chłopak przeczekał u niej ciąg alkoholowy swojego ojca. Dziewczyna mając nadzieję na chwilę szczerej rozmowy zaprasza księdza Olka na kawę. Ten jednak wymawia się obowiązkami. Po jego wyjściu, Seba zobowiązuje się do odpracowania ukradzionych pieniędzy, więc Anastazja zapędza go do mycia łazienki i przypomina, że ma się przygotować do sprawdzianu. Jakiś czas później, nie radząc sobie z uczuciem do księdza Nastka żali się Beacie, że wlecze się za nią przeszłość prostytutki - mimo że jest z Tomkiem to całowała się z nowopoznanym mężczyzną. Wieczorem u Anastazji pojawia się Olek, który przynosi rzeczy dla podopiecznego i zaprasza Nastkę na spacer. Mężczyzna wyznaje jej, że został księdzem jak miał 25 lat i nic nie wiedział o życiu, a na pewno nie przewidział, że pozna Anastazję. Chwilę później zaczyna ją całować…
Wojtek, czując się winny z powodu historii z Patrycją, przynosi żonie śniadanie do łóżka. Żaneta domyśla się, że mąż ma coś na sumieniu. W końcu Szulc opowiada jej o niefortunnym spotkaniu z Patrycją i wyznaje, że szminka należała do niej. Żaneta jest wkurzona na męża, ale wierzy w jego wersję wydarzeń . Chce jednak wiedzieć, czy nadal ma kontakt z dziewczyną. Wystraszony Szulc zapewnia, że nie. Jakiś czas później, podczas nauki jazdy, Patrycja cały czas flirtuje, a nawet robi sobie wspólne zdjęcie z Wojtkiem, które wrzuca do Internetu. Szulc czując coraz większe iskrzenie między nimi próbuje zrezygnować z kolejnych lekcji z Patrycją. Dziewczyna wymusza na nim jeszcze jedną lekcję, na którą ubiera się i maluje wyjątkowo kusząco. Czeka ją jednak niemiła niespodzianka - zapobiegliwy Wojtek zaprasza na ich naukę jazdy swoją córkę Manię i co rusz wychwala swoje małżeństwo. Tymczasem Żaneta opowiada Monice o porannej rozmowie z mężem. Zaintrygowana Monika przeszukuje Internet, aby zdobyć jakieś informacje o Patrycji i znajduje jej zdjęcie z Wojtkiem podczas nauki jazdy. Chwilę później Żaneta dowiaduje się od Mani, że dziewczynka jest teraz z ojcem w pracy…
Igę w dniu jej ślubu budzi telefon z Komendy Głównej. Michał zabrania jej pracować w tak ważnym dniu i odrzuca połączenie. Jakiś czas później rodzice Kingi przywożą Ignasia, który serdecznie wita się z Przybysz. Przy okazji matka Kingi wręcza Idze prezent ślubny – piękne kolczyki, czym miło ją zaskakuje. Tadeusiak, zbierając się na ślub przyjaciółki, dostaje w telefon, po którym rzednie mu mina. W tym czasie szczęśliwi państwo młodzi otoczeni gośćmi wchodzą do Urzędu Stanu Cywilnego. Kiedy składają sobie przysięgę, wpada Tadeusiak i przerywa ślub Igi i Michała…