Młodzi Wójcikowie wybierają się po odbiór wyników badań Pawła, który jest święcie przekonany, że z jego plemnikami jest wszystko w porządku. Jednak awaria w pracy Wójcika krzyżuje ich plany i Beata sama udaje się do przychodni. Niestety lekarka nie ma dobrych wieści – Paweł jest bezpłodny. Beata jest załamana, ale słyszy, że to jeszcze nie wyrok, bo odpowiednim trybem życia i dietą można poprawić jakość nasienia. Po powrocie do domu studiuje materiały na temat zdrowego trybu życia. Prosi też panią Marię, żeby nie mówiła Pawłowi o złym wyniku – póki co lepiej żeby o niczym nie wiedział. Nie mówi też prawdy Emilowi, który dumny z siebie informuje ją, że zapisał się na odwyk. Wieczorem Beata przejęta zaleceniami lekarki nie pozwala mężowi pić alkoholu i karmi go owocami. Kiedy Paweł zaczyna zastanawiać się dlaczego jeszcze nie zostali rodzicami skoro wyniki są dobre, żona przekonuje go że to z powodu stresu…
Basia z ciężkim sercem informuje Jerzego, że nie będzie zajmować się jego książką. Zaskoczony Dudek próbuje dowiedzieć się od przyjaciółki, dlaczego nie chce podjąć się redakcji powieści, ale Basia po wyjaśnienia odsyła go do żony. W końcu Izabela wyjawia Jerzemu powód, dla którego pokłóciła się ze szwagierką. Dudek przyznaje, że wiele się podziało, ale przypomina, ze było to bardzo dawno. Stoi na stanowisku, że Iza powinna pogodzić się z Basią i przeprosić ją za spoliczkowanie. Wkurzona jego radami Izabela trzaska drzwiami i wychodzi z domu. Tymczasem Kuba podsłuchuje rozmowę mamy z Krzysztofem, z której dowiaduje się, że Iza uderzyła Basię w twarz. Młody Brzozowski aranżuje spotkanie z ciotką, której oznajmia, że bardzo się na niej zawiódł - nazwała go bękartem i nie pozwala, żeby w końcu mógł nazwać Maksa bratem. Brzozowska tylko dobija chłopaka mówiąc, że jego matka jest podła i kłamliwa a Maks nie będzie nigdy jego bratem. Kuba jest rozgoryczony, odchodzi a do Izy zaczyna docierać jak bardzo zraniła chłopaka, który niczemu nie jest winien. Rusza za nim i dopada w chwili, gdy chłopak omal nie wpada pod przejeżdżający samochód. Brzozowska chwyta go za ramię w ostatniej chwili a w końcu przytula go i zaczyna z nim normalnie rozmawiać. Później odwozi go do domu i oznajmia zaskoczonym jej widokiem Basi i Krzysztofowi, że dzięki Kubie doszło do niej, że zachowała się fatalnie… Na Igora pod jego domem czeka Starzak - sąsiad Maria. Mężczyzna z dumą oznajmia dziennikarzowi, że wypuścili go z aresztu, bo został zmanipulowany podczas przesłuchania. Grozi Nowakowi, że jeśli nie zostawi sprawy to jego rodzinie może przytrafić się coś nieprzyjemnego. Igor nie wytrzymuje i między mężczyznami dochodzi do szarpaniny. Jakiś czas później Dziedzic tłumaczy Eli i Igorowi, dlaczego musiał wypuścić Starzaka. Elżbieta cały czas uważa, że za morderstwem stoi Bromski. Natomiast Igor nie widzi związku między Starzakiem a prokuratorem i jest przekonany, że to jest wymysł Holczyka. Jakiś czas później Maciek z dumą pokazuje Igorowi zdjęcia Bromskiego zrobione w gejowskich klubach i przedstawia swoją teorię na jego temat. Jednak Nowak uważa, że te zdjęcia nie są żadnym dowodem i nakazuje Holczykowi napisać artykuł o Starzaku a temat Bromskiego w ogóle odpuścić. Igor po wyjściu z redakcji jest śledzony przez jakiegoś mężczyznę. Nowak zaczaja się na śledzącego, który okazuje się być jednym z ochroniarzy osiedla Maria. Mężczyzna wręcza mu pendrive z nagraniem monitoringu potwierdzające winę Starzaka. Igor natychmiast pokazuje nagranie naczelnemu. Wieczorem Ela i Julka zostają zastraszone przez Starzaka, który prawie rozjeżdża je samochodem i grozi, że następnym razem zginą…