Tomek wylatuje do USA na staż. Nastka jest rozżalona – dwa miesiące nie będzie widzieć ukochanego. Nieoczekiwanie, poznany ostatnio, Olek zaprasza ją do świetlicy dla trudnej młodzieży. Anastazja świetnie radzi sobie z pogubionymi chłopakami, choć są ordynarni i bezczelni! Olek w podziękowaniu zaprasza Nastkę na bilard. Podczas wspólnej zabawy, coraz bardziej zbliżają się do siebie.
Dzień przed ślubem – Beata ostro panikuje. Wieczorem Emil znowu wychodzi i nie chce powiedzieć dokąd. Kiedy tylko drzwi zamykają się za nim, dzwoni jego komórka, którą zostawił w domu. Paweł i Beata odbierają połączenie od… zaniepokojonej matki Emila, która prosi, żeby syn odezwał się do niej. Wściekły na brata Wójcik postanawia obić mu gębę za kłamstwo o zmarłej matce.
W dniu ślubu Beata i Paweł są załamani - świadek Emil nie daje znaku życia a krawcowa suknią ślubną tkwi w korku. Tylko brawurowe działania ich przyjaciół sprawiają, że młoda para staje na ślubnym kobiercu. Kiedy pojawia się ksiądz, Anastazji uginają się nogi - ślubu ma udzielić jej nowy znajomy Olek! Tuż przed przysięgą małżeńską do kościoła wpada spóźniony Emil. Po zakończeniu ceremonii wściekła Anastazja wpada do zakrystii i rzuca się z pięściami na Olka. Wyrzuca mu, że nie powiedział jej, że jest księdzem. Podczas przyjęcia weselnego Nastka cały czas przeżywa swoje odkrycie. Kiedy wymyka się na papierosa, Olek idzie za nią i przeprasza – nie przewidział, że obydwoje zaangażują się w tę znajomość.
Paweł i Beata, po upojnej nocy poślubnej, mają nadzieję, że jej efekt zobaczą już za 9 miesięcy. Cudowny nastrój psują im zbiry szukające Emila. Żądają zwrotu długu Larsona. Paweł przyciska brata – ten w końcu przyznaje, że jest hazardzistą. Wójcik poruszony jego wyznaniem obiecuje mu pomóc…
Elżbieta musi zająć się pogrzebem Maria, bo jego rodzice wyrzekli się syna-geja! Tymczasem Igor dowiaduje się od Sławka, że u zmarłego wykryto narkotyki we krwi. Policja uważa, że było to samobójstwo. Igor, Ela, Holczyk i partner Maria wspólnie analizują fakty i okazuje się, że jest tam wiele sprzeczności. Nieoczekiwanie, Nowak chce dowodzić dziennikarskim śledztwem! Wkurzony Holczyk prosi naczelnego, żeby przypomniał Igorowi, że temat samobójstwa aktywisty należy do niego. Artur próbuje wybadać Maćka, czy na pewno chodzi mu tylko o artykuł – zauważa, że jego i Eli zażyłość może nie podobać się Igorowi. W końcu Artur prosi Nowaka, żeby pogodził się z tym, że oddał dobry temat młodszemu koledze...
Ela dowiaduje się od Sławka, że śledztwo w sprawie śmierci jej kuzyna zostało zamknięte. Podejrzewa że stoi za tym homofob – prokurator Bromski! Na dodatek Holczyk odkrywa, że Bromski ma za sobą przeszłość nacjonalistyczną..
Do Jarka i Elizy wpada Junior. Chłopiec uciekł ze szkoły – inaczej nie mógł ich spotkać. On i Hanusia chcą być z nimi! Bergowie tłumaczą mu, że tak nie można i odwożą do matki zastępczej. To robi bardzo dobre wrażenie na pracownicy CPR, która odblokowuje im możliwość spotykania się z dziećmi. Jednak one w tym czasie szykują się do ucieczki…
Ilonę, przed wypisem ze szpitala psychiatrycznego, odwiedza śledczy. Oznajmia, że Maks żyje - odkryto ich mistyfikację. Zdybickiej grozi kara za składanie fałszywych zeznań! Po wyjściu ze szpitala Ilonę dopada Krenz, który dusząc ją bezskutecznie próbuje dowiedzieć się, gdzie jest Maks. Jakiś czas później do Zdybickiej dzwoni mąż. Ilona nie mówi mu o napaści Krenza. Nalega jednak, żeby nie wracał, bo policja i Krenz z pewnością będą chcieli go dopaść. Ilona wyznaje teściowej, że odezwał się do niej Maks, któremu odradziła powrót do kraju.
Iza mówi Basi i Krzysztofowi o problemach Maksa, który nie może wrócić do Polski. Na jej słowa, bardzo emocjonalnie reaguje Kuba. Basia widzi, że musi w końcu powiedzieć Izabeli, że Kuba jest bratem Maksa. Jakiś czas później spotyka się z Izą i wyznaje, że Kuba jest synem Wiktora – jej dawno zmarłego męża. Wytrącona z równowagi Brzozowska urządza Basi publicznie karczemną awanturę…
Podekscytowana Żaneta szykuje się na obóz survivalowy. Wojtek również szykuje się na sportowe wyzwanie – planuje pozbyć się dzieci i oglądać mecz razem z Damianem. Wracając z pracy samochodem, potrąca młodą dziewczynę, która absolutnie nie chce, żeby zawiózł ją do szpitala. Wojtek, w poczuciu winy, zabiera ją do swojego mieszkania i daje jej do przebrania ciuchy Żanety. Dziewczyna bez skrępowania paraduje przy nim w samej bieliźnie. Kiedy u Szulca pojawia się Damian, Wojtek nie wpuszcza go do środka, tłumacząc się nagłą zmianą planów. Cieślik, przez szparę w drzwiach zauważa dziewczynę w samej bieliźnie i krzyczy do przyjaciela, żeby nie robił głupstw. Tymczasem Żaneta i Monika przechodzą szkołę przetrwania w lesie. Okazuje się, że drużyna Żanety jest najlepsza…