Elżbietę odwiedza jej dawno niewidziany kuzyn Mario. Młody mężczyzna wspólnie ze swoim partnerem prowadzi fundację na rzecz ruchu LGBT. Mario prosi Igora o dziennikarską interwencję w sprawie pobicia przez sąsiada homofoba. Niestety, zapis z kamery przed budynkiem został usunięty. Mario jest przekonany, że kazał to zrobić prokurator Bromski – fanatyk walczący ze środowiskiem LGBT. Jednak Nowak, po zebraniu informacji na temat kuzyna Eli – wątpi w realne jego zagrożenie. Czuje, ze mężczyzna robi wokół siebie szum medialny. Nie chce zajmować się tą sprawą i oddaje temat młodszemu koledze po fachu. Elżbieta nie może tego wybaczyć narzeczonemu. Jakiś czas później Mario alarmuje, że ma kolejny nalot na swoją fundację! Elżbieta dociera do Holczyka, któremu Igor przekazał temat prześladowania jej kuzyna. Maciek odkrywa nowe fakty – mężczyzna, którego rzekomo pobił Mario, jest homofobem i rasistą. Elżbieta jednak uważa, że w tej sprawie kluczowy jest prokurator Bromski. Namawia Holczyka, żeby na wywiad z prokuratorem poszli razem. Prosi też Maćka, żeby póki co nic nie mówił o tym Igorowi…
Darek proponuje Kasi, żeby udzieliła Marcie wywiadu - nagłośnienie sprawy da im większą wiarygodność w sądzie. Bergówna jest przerażona, ale decyduje się. Musi jednak najpierw powiedzieć o swoim dramacie rodzinie. Kiedy jej ojciec dowiaduje się co ją spotkało, w szale chce obić Biernackiemu gębę. Joanna powstrzymuje go przed tym. Załamany Berg przeprasza córkę za to, że jej nie uchronił. Wieczorem dziewczyna pojawia się u Darka i prosi, aby ją przenocował - nie chciała zostawać u ojca, ani wracać do siebie. Żbik otula ją kocem i zapewnia, że będzie przy niej cały czas. Kasia zasypia na jego ramieniu.Następnego dnia dziewczyna występuje w programie Marty. Bergówna boi się, że psychicznie nie wytrzyma opowiadania o tym, co robił jej szef. Darek wspiera ją, jak może. Po udanym wywiadzie Kasi robi się dużo lżej. Żbik widząc ją w lepszym nastroju w luźnej rozmowie wspomina coś o ich relacji, jednak Bergówna szybko pozbawia go nadziei, czym dotyka go do żywego. Załamany Darek pije samotnie w restauracji, kiedy młoda i atrakcyjna dziewczyna przysiada się do niego. Jakiś czas później piękna nieznajoma holuje pijanego adwokata do domu. W pewnym momencie, gdy dwóch oprychów wyłania się zza rogu, dziewczyna wydaje Żbika na pastwę bandziorów, którzy zaciągają go w ustronne miejsce i dotkliwie biją…
Paweł już wie - jeśli Emil okaże się jego bratem, to będzie musiał podzielić się z nim spadkiem po ojcu. Jest wkurzony i załamany. Jakiś czas później oznajmia Larsonowi, że nie bardzo mu wierzy i ostrzega, że nie da się oszukać. Emil, korzystając z zamieszania wymyka się z baru. Nie wie, że z zaparkowanego samochodu jakiś mężczyzna robi mu zdjęcia…
Ziębowa przyprowadza do baru swoich znajomych z Uniwersytetu III Wieku. Towarzystwo świetnie się bawi a Włodka trafia szlag. Roman, widząc kwaśną minę zazdrosnego Zięby, obiecuje, że popracuje nad nim i niedługo będzie mógł konkurować z kolegami Marii...
Tuż przed premierą rapowego musicalu „Romeo i Julia”, uczniowie podstępem zamykają Bednarczukową w piwnicznym składziku. Musi ją zastąpić Danka. Przedstawienie jest świetne a Zimińska w swojej roli niesamowita. Po spektaklu gratulacjom i podziękowaniom dla Zimińskiej nie ma końca. Nieoczekiwanie do auli wpada Teresa i z szaleństwem w oczach demoluje scenografię, krzycząc, że dopiero teraz będzie zabawa! Danuta natychmiast wyprasza uczniów z sali, a Rafał przytula i uspokaja płaczącą Teresę. Następnego dnia Bednarczukowa załamana tym, co zrobiła zamierza zrezygnować z pracy. Zimińska musi działać - tłumaczy uczniom, jak bardzo zranili swoją nauczycielkę. Młodzież przeprasza, ale największą robotę wykonuje polonista Rafał – spokojnie i czule rozmawia z Teresą. Młodzież na przeprosiny wręcza nauczycielce bilety do teatru. Szczęśliwa Bednarczuk zaprasza na premierę Rafała a Danucie dziękuje za wsparcie i oznajmia, że jest jej najlepszą przyjaciółką, którą bardzo kocha…
Krenz zeznaje, że Maks nie żyje i że to Ilona go zabiła. Bandyta przekonuje śledczych, że Zdybicka - z którą miał romans - wrabia go w morderstwo. Policja przyjeżdża do domu Ilony i aresztuje ją pod zarzutem zabicia męża. Świadkiem tego jest Iza, która załamana tym wszystkim sama nie wie komu wierzyć.
Zdybicka podczas przesłuchania zaprzecza wszystkiemu, co zeznał Krenz i dziwi się, że śledczy w ogóle mu wierzy. Policjant nie ukrywa, że czuje się w tym wszystkim zagubiony, ale ona sama zmieniała kilka razy zeznania, a on ma obowiązek sprawdzić wersję Krenza
Tadeusiak jest załamany - nie znalazł żadnych dowodów na to, że Henryk zamordował swoją żonę. Niespodziewanie, stara się mu pomóc Weronika! Roztocka przychodzi na widzenie z ukochanym i… zaczyna go prowokować. Grzelak najpierw wszystkiemu zaprzecza, a potem w emocjach daje do zrozumienia, że jednak to on stoi za śmiercią żony. Roztocka jest załamana. Robertowi jest przykro, że Weronika musi przez to wszystko przechodzić. Odwozi ją do domu i dziękuje, że pomogła mu zamknąć śledztwo. Roztocka przeprasza, że nie widziała pewnych rzeczy i ku radości Antosi i Kacpra zaprasza Tadeusiaka do domu na kawę…
Mikołaj na dnie – studentka, która oskarżyła go o molestowanie umieściła w Internecie zdjęcie Leśniewskiego jako jej oprawcy. Na efekty nie trzeba długo czekać – Mikołaj zostaje zaatakowany na ulicy a rektor zawiesza go w obowiązkach. W domu czeka na niego Marta z Honoratą – wyrzucają mu, że tak długo ukrywał swoje problemy. Leśniewski przyznaje, że czuje się paskudnie z tym co się dzieje…
Do Jarka dzwoni synek zmarłej Jagody. Okazuje się, że Junior zabrał telefon koledze, żeby skontaktować się z Bergami. W szkole wybucha afera. Jarek z Elizą natychmiast tam przyjeżdżają i wpadają na tymczasową opiekunkę Hani i Juniora. Spotkanie nie jest przyjemne - opiekunka nie ukrywa, że to ona nie pozwoliła dzieciom na kontakt z nimi i prosi, żeby nie rozbudzali w nich niepotrzebnych nadziei. Po powrocie do domu poruszona tym spotkaniem Eliza, błaga męża, żeby postarał się jak najszybciej odzyskać dzieci…