Przerażona Beata zatrzymuje samochód i pomaga podnieść się przestraszonej staruszce, którą przed chwilą potrąciła na pasach. Chce ją zawieźć do szpitala, ale kobieta stanowczo protestuje i prosi Wrońcównę, żeby zawiozła ją do domu. Wsiadając do taksówki, na przednim siedzeniu zauważa butelkę po wódce. Beata odwozi starszą panią pod dom, gdzie czeka na nią zdenerwowany wnuczek. Kiedy chłopak dowiaduje się, co się stało i wyczuwa od niej alkohol, chce zadzwonić na policję. Wrońcówna prosi, żeby tego nie robił, bo straci prawo jazdy i licencję. Młody mężczyzna czuje, że będzie mógł zarobić na wypadku babci. Jakiś czas później spotyka się z Beatą i ją szantażuje – w sumie chce od niej 100 tysięcy złotych. Wrońcówna, nie chcąc stracić prawa jazy i licencji zgadza się na jego warunki. O Bradniku oszuście rozpisuje się prasa. Ziębowie radzą Pawłowi, żeby formalnie zgłosił się na policję. Zdesperowany Wójcik prosi narzeczoną, aby pomogła mu dorwać Bradników. Beata chce wiedzieć, ile stracili. Kiedy słyszy, że wszystko, każe mu się wynosić, w duchu oskarżając go za swój wczorajszy wypadek…
Robert i Henryk zdają relację Weronice z poszukiwań Antosi. Tadeusiak niechętnie przyznaje, że żwirownia okazała się fałszywym tropem. Henryk dogryza mu, mówiąc, że trzy dni poszukiwań zostały zmarnowane i proponuje Weronice wynajęcie prywatnego detektywa. Jakiś czas później Tadeusiak przekonuje Igę, że Grzelak jest świrem, który świetnie gra, a do tego myli się w zeznaniach. Przybysz sceptycznie słucha wywodów kolegi i przypomina mu, że teraz najważniejsze jest znalezienie Antosi. Tymczasem Henryk zaskakuje Weronikę propozycją, żeby zamieszkali razem. Roztocka uważa, że to nie jest dobry moment i obiecuje że wrócą do tematu, jak odnajdzie się jej córka… Antosia dowiaduje się od Łukasza o kłopotach finansowych wspólnoty. Przy okazji guru mami ją wizją wspólnego wyjazdu na Malediwy – czyli tam, gdzie ich wspólnota będzie mogła żyć bez pieniędzy. Jakiś czas później Łukasz prosi członków wspólnoty, żeby zrzucili się na opłaty. Nikt nie jest z tego zadowolony i zebrana suma jest śmiesznie mała. Łukasz nie ukrywa swojego rozczarowania. Antosia słysząc, że jej chłopak i Łukasz mają jakiś pomysł na wyjście z kłopotów chce im pomóc. Karol sprzeciwia się temu, ale Antosia nie daje za wygraną i Łukasz dopuszcza ja do ich planu. Chwilę później Antosia stoi na czatach a Karol i Łukasz okradają dom sąsiadów…
Darek próbuje uspokoić Emilię po ostatnich zdarzeniach z Kasią i fundacją, ale kobieta jest czujna i bardzo uważnie słucha jego rozmowy z Sylwią, która dzwoni do Żbika i przypomina mu o obiecanej kolacji. Po przyjściu do fundacji Darek dowiaduje się, że Maciej chce pozwać gazetę piszącą źle o fundacji i obciążyć tym Kasię. Oskarża ją o pomówienia. Darek jednak odradza szefowi ten krok, ale Maciek chce od szmatławca pieniędzy. Jakiś czas później Żbik spotyka się z Kasią i mówi jej o kolacji z Sylwią. Bergówna nie jest przekonana do tego pomysłu, ale Darek zapewnia, że to konieczne i że robi to tylko dla niej. Ich rozmowę przerywa informacja, że Jarek i Eliza za trzy dni biorą cichy kameralny ślub. Wieczorem Darek, po kolacji i namiętnych chwilach z Sylwią, przeszukuje jej mieszkanie i znajduje płyty CD podpisane inicjałami MB…