Michel prosi, żeby żona dała mu szansę. Kiedy ta odmawia, mężczyzna wpędza Sandrę w poczucie winy twierdząc, że ich rozstanie było jej na rękę – teraz może się wyszaleć! Dziewczyna nie wierzy w to, co słyszy... Kiedy zwierza się Miłoszowi, ten pociesza ją czule i… namiętnie!