Anastazja i Tomek oznajmiają Ziębom, że chcą się od nich wyprowadzić. Tymczasem Joachim proponuje Beacie, że znajdzie ojca jej dziecka i się z nim rozprawi. Dziewczyna protestuje. Wieczorem Beata odbiera telefon – jakiś mężczyzna wyzywa ją od oszustek i jest wściekły, że… uciekła z jego dzieckiem!!!