Basia mówi synowi, że jutro może przeprowadzić się do taty. Wciąż ma nadzieję, że Kuba zmieni jednak zdanie. Tłumaczy mu, że w życiu trzeba czasami pójść na kompromis. Kuba niewiele sobie robi z jej słów. Jest szczęśliwy, że nie będzie musiał mieszkać ze „Smoluchem”.
podziel się: