Robert przerywa bójkę Stasia z jakimś chłopcem. Okazuje się, że jego syn dotkliwie pobił kolegą z klasy. W domu Tadeusiak zauważa na plecach Stasia liczne sińce - ktoś znęca się nad dzieckiem nie od dziś! Synek początkowo nie chce powiedzieć kto mu to zrobił, ale Robert nie odpuszcza…