Kamil dowiaduje się, że Alek Piorun wrócił do treningów. Hoffer spina się ze swoim zastępcą Adamskim – jak mógł zgodzić się na jego wypis?! Kamil nie odpuszcza sprawy – jedzie do klubu i próbuje przekonać młodego piłkarza, by wrócił do szpitala… Wieczorem Zuza dzwoni do męża z pretensjami, że nie powiedział jej o poważnym wypadku Uli. Słowa, które Hofferowa słyszy od Kamila, brzmią jak policzek!