Doping nie zawsze sportowy

Doping nie zawsze sportowy
Doping nie zawsze sportowy
Osiągnięcie sukcesów w sporcie nie jest rzeczą łatwą. Wie o tym każdy, kto tak jak Igor marzył o zawodowej karierze. Po wielu latach ciężkiej pracy, pokonaniu własnych słabości, utalentowany zawodnik może liczyć na to, że stanie do walki o najwyższe laury. Chciałoby się dodać - walki uczciwej - ale to niestety nie zawsze jest oczywiste.

Coraz częściej sport zawodowy kojarzony jest bowiem ze stosowaniem dopingu. Nieliczne są dyscypliny, które nadal (być może niesłusznie) uważane są za czyste - można do nich zaliczyć szachy, czy różne rodzaje gier karcianych. Znacznie łatwiej wymienić przykłady negatywne. Pływaczki z NRD, które przed zawodami musiały golić wąsy, chińskie biegaczki, zgarniające na jednej z olimpiad większość złotych medali, a potem przeżywające nagły spadek formy... Jeśli jednak, jak wskazuje wieloletnie doświadczenie, doping jest nieodłącznym elementem sportu, może go po prostu zaakceptować? Być może Igor, który podejrzewa kolegę z drużyny o stosowanie zakazanych środków, powinien o całej sprawie zapomnieć?

Źródło: TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości