Kinga jest przerażona wiadomością, że Bialski wciąż pozostaje na wolności. Policja nie znalazła dowodów, żeby go aresztować. Brzozowska boi się o życie swoje i swoich bliskich! I, jak się okazuje, jej obawy wcale nie są bezpodstawne! Marcin napada ją na dziedzińcu Wspólnej i obwinia, że nasłała na niego policję. Z opresji ratuje żonę Michał, który wręcz rzuca się na kumpla! Czy teraz policja będzie miała wystarczające dowody przeciwko Bialskiemu? A może to jednak nie on jest autorem pogróżek, które otrzymywała Kinga?
Nieszczęścia najwyraźniej nie omijają rodziny Brzozowskich. Mobbing w pracy Kingi, kiedyś porwanie, a teraz znęcanie się w przedszkolu nad Ignasiem i rożne perypetie zawodowo-miłosne Michała. Brzozowscy przeżyli i przetrwali wspólnie już wiele prób, ale wygląda na to, że los ma dla nich kolejną…
Kinga (Ilona Wrońska), po ostatnich pogróżkach, żyje w ciągłym przerażeniu. W końcu prosi męża (Robert Kudelski), żeby zadzwonił na policję i dowiedział się, czy aresztowano Bialskiego (Piotr Nowak), który w ich mniemaniu jest pierwszym podejrzanym. Okazuje się, że ustalono miejsce jego pobytu, ale policja nie mogła go zatrzymać. W jego mieszkaniu nie znaleziono bowiem żadnych obciążających materiałów.
Bialski napada na Kingę!
Kilka godzin później Brzozowska spotyka na dziedzińcu Bialskiego. Ewidentnie widać, że Marcin na nią czekał! Czyżby mężczyzna chciał zemsty za to, że Kinga nasłała na niego policję? Bialski jest bardzo agresywny, z kolei Kinga jest sparaliżowana strachem…Na szczęście w pobliżu pojawia się Michał, który widząc jak Bialski pastwi się nad jego żoną – rzuca się na kumpla z pięściami!
Czy to Marcin Bialski stoi za prześladowaniem Kingi? Czy teraz policja będzie miała wystarczające dowody, żeby zamknąć go w więzieniu? Czy dramat Brzozowskich wreszcie się skończy? Dowiemy się już w najbliższych odcinkach! Zapraszamy do oglądania „Na Wspólnej” od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.10.