Beatę zaczepia na dziedzińcu kobieta, która kiedyś szukała jej w barze. Każe dziewczynie oddać jej i mężowi swoje dziecko! Grozi policją. Beata uświadamia kobiecie, że może oskarżyć jej męża o gwałt! Przez cały dzień Beata nie może dodzwonić się do Kazika. Tknięta złym przeczuciem, prosi o pomoc Joachima – jadą do mieszkania mężczyzny. Od jego współlokatora dowiadują się, że… Kazik zniknął!!!