BrzydUla: Julia Kamińska i Filip Bobek, jak się zmienili?

Filip Bobek i Julia Kamińska
Serial „BrzydUla” wraca po wielu latach. Widzowie będą mogli śledzić nowe losy Uli Cieplak i Marka Dobrzańskiego, a praca na planie wre. Julia Kamińska i Filip Bobek byli gośćmi w programie Dzień Dobry TVN.

Co czeka bohaterów kontynuacji „BrzydUli”?

Serial „BrzydUla” ponad 10 lat temu skradł serca wielu widzów, którzy zasiadali przed telewizorami, by śledzić losy Uli Cieplak i Marka Dobrzańskiego. Produkcja budziła wiele emocji, więc nic dziwnego, że wiadomość o jej powrocie ucieszyła wiele osób. W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy Filipa Bobka i Julię Kamińską, którzy zdradzili, czego możemy spodziewać się w kontynuacji „BrzydUli”

Chyba takim najlepszym tropem i takim oczywistym byłoby to, że Ula i Marek będą razem i pewnie będą mieli dziecko – córeczkę albo synka, ale scenariusz będzie wyglądał nieco inaczej, drodzy państwo- powiedział w Dzień Dobry TVN serialowy Marek Dobrzański.

Moja bohaterka ponownie – tak jak w pierwszej części – będzie odbiegała od aktualnych kanonów piękna, często nieosiągalnych. W związku z czym przez niektórych ludzi, takich powierzchownych, będzie postrzegana jako nieatrakcyjna- zdradziła serialowa Ula Cieplak.

Więcej przeczytasz na stronie Dzień Dobry TVN.

Jak gwiazdy serialu zmieniły się przez lata?

Julia Kamińska i Filip Bobek w 2008 roku
Julia Kamińska i Filip Bobek w 2008 roku
Źródło: MW MEDIA / TVN

Julia Kamińska i Filip Bobek w 2008 roku

Serialowa Ula Cieplak
Serialowa Ula Cieplak
Źródło: MW MEDIA / TVN

Serialowa Ula Cieplak

Julia Kamińska i Filip Bobek pod studiem Dzień Dobry TVN - jak dziś wyglądają

Julia Kamińska
Julia Kamińska
Źródło: MW MEDIA / TVN

Julia Kamińska

Filip Bobek
Filip Bobek
Źródło: MW MEDIA / TVN

Filip Bobek

„BrzydUla” – kiedy emisja na antenie?

Aktualnie cały czas trwają prace nad kontynuacją serialu „BrzydUla” i prawdopodobnie pierwsze odcinki będzie można oglądać już jesienią bieżącego roku. Nowy przygody Uli i Marka zaplanowane zostały na 180 odcinków – to dużo, jeśli porównamy je do popularnych ostatnio miniseriali, np. „Szadzi” czy dwóch części „Chyłki”.

Źródło zdjęcia głównego: MW Media

podziel się:

Pozostałe wiadomości