BrzydUla: Czy Marek jest zazdrosny o Marka?

Filip Bobek
W F&D pojawił się drugi Marek i zaczął trochę mieszać. Choć oferuje niesamowitą pomoc, by uratować firmę, Dobrzański podchodzi do niego z dystansem. Czy to przez Ulę?

Marek i Ula są od jakiegoś czasu po rozwodzie. Wciąż ze sobą pracują i razem wychowują dzieci. Ich życie powoli wraca na właściwe tory i ramię w ramię potrafią stawiać czoła przeciwnościom w F&D. Dla Dobrzańskiego jedną z takich przeszkód jest Marek Dobrowolski. Młody PR-owiec pojawił się w firmie i nie u wszystkich wzbudził sympatię. I choć ma kilka pomysłów, jak wyciągnąć ich z tarapatów, Marek podchodzi do niego z dużym dystansem. Czy powodem jest zazdrość?

Wszystko na to wskazuje, że (Marek 2) będzie chciał namieszać w ich życiu. W takich sposób są pokazywane niektóre sytuacje między tą trójką. Jest dziwnie, momentami niewygodnie i niekomfortowo, ale... to są takie sytuacje, które zmuszają ich (Marka i Ulę) do przyjęcia pomocy od Marka 2. Zobaczymy, czy to wyjdzie im na dobre - powiedział Filip Bobek.

Spotkanie prasowe Siódemki
Spotkanie prasowe Siódemki

Spotkanie prasowe Siódemki

To już finałowy sezon „BrzydUli”. Na ostatniej prostej twórcy serialu nie zawiedli i przygotowali kolejne niespodzianki. Jedną z nich będzie powrót do klimatu znanego z 1. serii. A także szereg wzruszających chwil i zaskakujących wydarzeń, które na pewno na długo pozostaną w pamięci fanów. Odliczanie do happy endu rozpoczęte. Zostańcie razem z nami!

Ula już wie, że życie bez Marka się nie uda. Wcale nie jest dobrze. Na szczęście są jeszcze dzieci – tylko dzięki nim utrzymuje się na powierzchni. Również Dobrzański zrozumiał swój błąd. Niestety, za późno. A może niekoniecznie? Trzeba tylko zacząć działać. Pozostaje jednak najważniejsze pytanie: jak?

Ula kontynuuje terapię i leczy się z bolesnych doświadczeń. Choć w sumie wolałaby skupić się na czymś innym – naprawianiu. Tymczasem spotkania z terapeutą mają jej pomóc… ułożyć sobie życie na nowo. Bez Marka. Rozwód to koniec. Przynajmniej wszyscy tak twierdzą. Tymczasem Ula i Marek coraz częściej, niezależnie od siebie, zaczynają mieć przeczucie, że to tylko pewien etap, ale wcale nie koniec!

ODWIEDŹ NASZ PROFIL NA INSTAGRAMIE>

Julia Kamińska: "Mamy ogromne szczęście do dzieci"

podziel się:

Pozostałe wiadomości